Wybory do Parlamentu Europejskiego już za nami. Wyniki wyborów były dla wielu komentatorów zaskoczeniem. Wiele znanych nazwisk nie dostało mandatu. Z Brukseli będzie musiało wyjechać też wielu polskich polityków, którzy zasiadali tam od lat.
Oni nie wejdą do Parlamentu Europejskiego. Szok w sztabach
Niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego. Przyniosły sporo niespodzianek. Po raz pierwszy od 10 lat KO wyprzedziło w głosowaniu powszechnym PiS, co oczywiście skutkuje tym, że partia Jarosława Kaczyńskiego straciła kilka mandatów do PE. Świetny wynik zanotowała natomiast Konfederacja. Bardzo słabe wyniki otrzymały Lewica i Trzecia Droga, które uzyskały tylko po 3 mandaty do PE.
Koalicja Obywatelska
Koalicja Obywatelska uzyskała świetny wynik i wprowadzi do Parlamentu Europejskiego w sumie 21 europosłów. Mimo to w ostatecznych wynikach tej partii można doszukać się pewnych niespodzianek. Do PE nie dostała się m.in. była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz -Waltz.
Mandatu nie uzyskali również: dawny piłkarz i eurodeputowany ostatniej kadencji Tomasz Frankowski, były dziennikarz "Nie" Andrzej Rozenek, Hanna Gill-Piątek i senator Marcin Bosacki.
Prawo i Sprawiedliwość
Do europarlamentu nie dostał się m.in. ubiegający się o reelekcję Witold Waszczykowski (PiS). Jest to o tyle zaskakujące, że były szef MSZ startował z pierwszego miejsca w woj. łódzkim. Fatalny wynik zanotował również startujący z 2. miejsca na Mazowszu Jacek Kurski, którego w wyścigu do PE wyprzedziło aż kilku kandydatów z jego listy. To zdecydowanie największa niespodzianka na listach PiS.
Z PE musi pożegnać się również Ryszard Czarnecki. Był europosłem od 20 lat. Mandatu nie obejmie ponownie Beata Kempa.
Konfederacja
Ugrupowanie prowadzone przez Sławomira Mentzena, Krzysztofa Bosaka i Grzegorza Brauna zanotowało dobry wynik w wyborach do PE. Mimo to ostateczne wyniki Konfederacji zaskoczyły ekspertów. Do europarlamentu nie dostali się faworyzowani: Konrad Berkowicz, Przemysław Wipler i Dobromir Sośnierz.
Trzecia Droga
Koalicja Polski 2050 i PSL z kolei odnotowała fatalny rezultat 9 czerwca. Ugrupowanie Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza otrzyma tylko 3 mandaty w Parlamencie Europejskim. Z list Trzeciej Drogi do PE do Brukseli nie pojedzie m.in. wieloletnia europosłanka Róża Thun.
Lewica
Lewica jest z całą pewnością największym rozczarowaniem tych wyborów. Z ramienia tego komitetu do PE nie dostały się znane nazwiska. W Polsce zostaną między innymi: Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Belka i Anna Maria Żukowska.
MB
Fot. Lokal wyborczy, urna wyborcza. Źródło: PAP/Albert Zawada
Inne tematy w dziale Polityka