Jacek Sasin ponowił propozycję PiS dla lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza w obliczu słabego wyniku Trzeciej Drogi w eurowyborach. - To ostatni dzwonek dla Kosiniaka-Kamysza. Jeszcze może z tej drogi zawrócić - powiedział polityk PiS w rozmowie z Radiem Zet.
"Pyrrusowe zwycięstwo"
Jacek Sasin ocenił, że Donald Tusk wygrał wybory, ale jednocześnie, gdyby były one do Sejmu i Senatu, to większość uzyskałaby koalicja PiS i Konfederacji. - Zmasowany, bezpardonowy atak na nas, metodami również łamiącymi prawo i konstytucję. To jest naprawdę bardzo dobry wynik - komentował. - Ja nie wiem, czy jest czego gratulować. Wygrał, ale przegrał. Jeśli przełożylibyśmy wyniki na krajowe, to PiS z Konfederacją ma ogromną przewagę. To raczej bardzo mocny dzwonek alarmowy dla Donalda Tuska. Polepszył wynik KO, ale w bardzo szybkim tempie zjada swoje przystawki - ocenił Sasin.
Sasin: Koalicja PiS-Trzecia Droga-Konfederacja
Poseł PiS ma propozycję dla Władysława Kosiniaka-Kamysza, by wyszedł z koalicji z KO i Lewicą i zawiązał ją z PiS. - To ostatni dzwonek dla Kosiniaka-Kamysza. Jeszcze może z tej drogi zawrócić. Trwanie w tej koalicji pokazuje, że to śmierć Trzeciej Drogi i to taka trwała - tłumaczył Sasin. - Oferta sformułowana przez PiS, czyli Kosiniak na premiera rządu Koalicji Polskich Spraw - mogłaby być dalej aktualna. Byłaby to koalicja dobra dla Polski. PO i Tusk prowadzą Polskę w bardzo złym kierunku. Zawrócenie z tej drogi byłoby dla Polski dobre. Historyczna koalicja PiS-TD, być może Konfederacja to mogłaby być odpowiedź - przyznał.
Uważacie, że jest choć 1 proc. szans na taki obrót spraw i przetasowanie na szczytach władzy?
Fot. Liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia/PAP
GW
Inne tematy w dziale Polityka