fot. Pixabay
fot. Pixabay

Niebezpieczne chemikalia w tuszach do tatuażu. GIS wydał ostrzeżenie

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
W Polsce ponad 3,5 miliona osób ma tatuaże. Główny Inspektorat Sanitarny wydał właśnie ważne ostrzeżenie, dotyczące niebezpiecznych substancji chemicznych znajdujących się w tuszach do tatuażu i makijażu permanentnym.

Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenie dot. tuszy

Z opublikowanych w 2022 roku badań CBOS wynika, że 10 procent Polaków ma tatuaż, a jedna trzecia z nich ma kilka różnych tatuaży w widocznych miejscach ciała. Posiadanie tatuaży najczęściej deklarowały osoby mające od 25 do 34 lat (16 proc.) i nieco starsze, w wieku 35–44 lata (12 proc.). W grupie najmłodszych respondentów – od 18 do 24 roku życia – odsetek ten wynosi 9 proc.

Główny Inspektor Sanitarny wydał właśnie ostrzeżenie przed wykonywaniem tatuażu i makijażu permanentnego tuszami nieoznaczonymi zwrotem „Mieszanina do stosowania w tatuażach lub makijażu permanentnym”. Przypadki wykorzystywania tuszów niezgodnych z wymaganiami należy zgłaszać do państwowego powiatowego inspektora sanitarnego. W komunikacie GIS podkreślił, że nie wszystkie tusze trafiające na rynek europejski mają zastosowanie do tatuażu i makijażu permanentnego u ludzi. Preparaty przeznaczone do tego celu powinny być oznaczone etykietą zawierającą informacje o: numerze partii, wykazie wszystkich składników, instrukcję bezpieczeństwa na potrzeby używania.

Jeśli wynika to ze składu produktu, to również informacje o: zawartości regulatorów pH, obecności związków niklu („Zawiera nikiel. Może powodować reakcje alergiczne”), obecności związków chromu (VI): („Zawiera chrom (VI). Może powodować reakcje alergiczne”). Informacje muszą być wyraźnie widoczne, czytelne i oznakowane w nieusuwalny sposób. W Polsce informacje o substancjach i mieszaninach wprowadzanych do obrotu podaje się w języku polskim.


Nie chodzi o zakaz, ale o bezpieczeństwo

Przed wykonaniem tatuażu tatuator powinien poinformować klienta o informacjach umieszczonych na opakowaniu lub umieszczonych w instrukcji użytkowania. Sprawa jest na tyle ważna, że 4 stycznia 2022 r. weszło w życie rozporządzenie Komisji Europejskiej z 14 grudnia 2020 r. odnoszące się do substancji wchodzących w skład mieszanin do tatuażu lub makijażu permanentnego. Regulacja nałożyła szereg ograniczeń na substancje, które znajdowały zastosowanie przy produkcji tuszy, i które mogą wywierać szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka.

GIS wyjaśnia, że „celem wprowadzonych ograniczeń nie jest zakazanie tatuowania, tylko zapewnienie bezpieczeństwa zarówno osobom tatuującym się, wykonującym makijaż permanentny, jak i pracownikom branży”.

Oczekuje się, że dzięki ograniczeniu zmniejszy się liczba przewlekłych reakcji alergicznych i innych zapalnych reakcji skórnych spowodowanych tuszami do tatuażu i makijażu permanentnego. Poważniejsze skutki, takie jak rak, uszkodzenie naszego DNA lub układu rozrodczego, potencjalnie pochodzące z substancji chemicznych stosowanych w tuszach, również mogą zostać zredukowane.

Historia tatuaży i tatuowania

Historia tatuowania liczy kilka tysięcy lat. Już w czasach prehistorycznych wykonywano ten zabieg, wtedy głównie w celach religijnych i by odpędzić złe duchy. Tatuaże stosowano w starożytnym Egipcie, a wśród ludów Europy wykonywali je Wikingowie, Słowianie, Germanie i Galowie. O tatuażach wśród starożytnych plemion Brytanii pisał Pomponiusz Mela, podając, że tatuowali sobie skórę kolorem niebieskim. Trakowie tatuowali dzieci z szanowanych rodzin. Ötzi – „człowiek lodu” zmarły około 3300 lat p.n.e., którego zamrożone i zmumifikowane zwłoki odnaleziono w 1991 roku w południowym Tyrolu – miał na ciele 61 tatuaży. Jak stwierdzili specjaliści, niektóre z nich były zlokalizowane w miejscach uznawanych za punkty akupunktury dla chorób, na które cierpiał.

Starożytni Grecy uważali, że tatuaż umniejsza godność człowieka, dlatego stosowany był do znakowania szpiegów. W starożytnym Rzymie również sądzono, że tatuaż nie przystoi normalnym ludziom, dlatego naznaczano nimi niewolników i kryminalistów, nanoszono tatuaże skazańcom na twarz. Pierwsi chrześcijanie tatuowali sobie np. inicjały związane z imieniem Chrystusa. Obyczaj ten przejęli potem krzyżowcy. W 787 roku papież Hadrian I zabronił takiego ozdabiania ciała, ponieważ uważano, że zagraża to duszy. Tatuaż zniknął na jakiś czas z kultury zachodniej, na nowo odkryto go pod koniec XVII wieku dzięki kontaktom z ludami Polinezji, dla których tatuowanie ciała miało ogromne znaczenie. Żeglarze biorący udział w ekspedycjach nauczyli się techniki robienia tatuaży i dekorowali nimi swoje ciała, dlatego w Europie zwyczaj ten długo utożsamiany był z podróżami morskimi i marynarzami.

Tatuaże wykonywano ręcznie, pierwsza elektryczna maszynka do tatuażu została opatentowana w Stanach Zjednoczonych w 1891 roku i od tej pory tatuowanie stało się bardziej dostępne i tańsze. Na początku XX wieku wytatuowani ludzie stali się niemodni, a w kolejnych dekadach tatuaże stawały się mniej akceptowane społecznie. Stosunek do tatuaży zaczął się poprawiać dopiero pod koniec lat 60. i na początku 70., gdy tatuować się zaczęły gwiazdy muzyki i artyści. W latach 80. i 90. tatuaż wyszedł z podziemia i zaczął być akceptowany jako część kultury. Również w Polsce po okresie negatywnych skojarzeń, głównie z półświatkiem i kryminalistami, tatuaże zaczęły być ponownie akceptowane jako ozdoba ciała.

Tomasz Wypych

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Rozmaitości