Ponad 100 polskich pacjentów otrzymało zgodę na leczenie za granicą, bo nie można im było pomóc w kraju. Najdroższa terapia kosztowała 6,5 mln złotych i pomogła choremu dziecku.
Kiedy NFZ płaci za leczenie za granicą
Narodowy Fundusz Zdrowia podsumował i rozliczył koszty leczenia specjalnego za granicą w ubiegłym roku. W 2023 r. do centrali NFZ wpłynęło łącznie 160 wniosków o leczenie poza granicami kraju i pokrycie kosztów transportu. Kontynuowano też procedowanie 42 wniosków z 2022 r. Łącznie w 2023 r. wydano 126 zgód na leczenie planowe za granicą.
Jak przypomniał NFZ, obecność Polski w Unii Europejskiej umożliwia leczenie poza granicami kraju. Prawo do skorzystania z planowanego leczenia poza Polską przysługuje za zgodą instytucji kraju ubezpieczenia, czyli w Polsce jest nią Narodowy Fundusz Zdrowia. Szczególnie chodzi o sytuację, w której świadczenie jest gwarantowane w danym państwie, ale czas oczekiwania na jego udzielenie jest zbyt długie w stosunku do stanu zdrowia pacjenta. W Polsce istnieje również możliwość uzyskania zgody na leczenie planowane w sytuacji, gdy świadczenie jest gwarantowane, ale nie ma możliwości jego wykonania w naszym kraju. Taka zgoda może też dotyczyć leczenia poza Unią Europejską.
Ile kosztowała najdroższa terapia
Podstawą udzielenia świadczeń planowanych zgodnie z przepisami o koordynacji był dokument E112, a następnie od 2010 r. jest to dokument S2. Narodowy Fundusz Zdrowia od 2004 roku wydał łącznie 2087 takich dokumentów. Rocznie w całej UE wydaje się ok 24 tys. takich dokumentów. W 2023 r. do Centrali NFZ wpłynęło łącznie 160 wniosków o leczenie poza granicami kraju i pokrycie kosztów transportu. Kontynuowaliśmy też procedowanie 42 wniosków z 2022 r. W ramach tych 202 spraw, 55 dotyczyło dzieci. Łącznie w 2023 r. wydaliśmy 126 zgód na leczenie planowe za granicą. NFZ za leczenie kardiochirurgiczne rocznego dziecka w USA zapłacił ok. 6,5 mln zł. Natomiast w przypadku leczenia w Unii Europejskiej NFZ zapłacił ok. 740 tys. zł za leczenie dorosłego pacjenta w zakresie chirurgii onkologicznej i było to najdroższe leczenie polskiego pacjenta w UE w 2023 r.
Polacy mogą się leczyć za granicą nie tylko wtedy, kiedy muszą skorzystać z terapii niedostępnych w kraju, ale również, gdy choroba lub nieszczęśliwy wypadek przydarzy im się w czasie wyjazdów służbowych, wakacyjnych, czy po prostu pobytu za granicą. Wtedy musimy skorzystać z karty EKUZ, Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Przez 20 lat naszego członkostwa w UE NFZ wydał ponad 37 mln EKUZ. Najwięcej - w 2019 roku. W całej Unii Europejskiej w obiegu było ponad 250 mln ważnych EKUZ. Karta jest ważna przez cały rok, nie tylko w czasie wakacji.
Karta EKUZ - co warto wiedzieć
Karta jest wydawana wyłącznie osobom zgłoszonym do ubezpieczenia zdrowotnego lub osobom, które mają prawo do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych zgodnie z przepisami krajowymi. Jest ważna z dowodem tożsamości i potwierdza, że prawo do leczenia w czasie wyjazdów do krajów Unii Europejskiej, Islandii, Liechtensteinu, Norwegii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Działa również na terytoriach zamorskich francuskich, portugalskich (Azory i Madera) i hiszpańskich (Majorka i Wyspy Kanaryjskie). Nie obowiązuje na Wyspach Normandzkich i wyspie Man, w Monaco, San Marino i Watykanie. Jeżeli ktoś nie jest obywatelem państwa członkowskiego UE, to nie może skorzystać z bezpłatnego leczenia na podstawie EKUZ w następujących krajach: Islandia, Norwegia, Lichtenstein, Szwajcaria i Dania.
EKUZ uprawnia do wszystkich świadczeń zdrowotnych za granicą, które będą wynikały z naszego stanu zdrowia do końca pobytu w danym kraju, ale za jego pomocą nie można zrefundować leczenia planowanego, np. planowanego zabiegu korekty zaćmy. Przy korzystaniu z EKUZ za granicą pamiętajmy, że podlegamy obowiązkom i korzystamy z praw wynikających z przepisów państwa pobytu na tych samych warunkach, co ubezpieczeni w tym państwie. Jeżeli w danym kraju istnieje obowiązek współpłacenia, my również poniesiemy takie koszty, np. we Francji zapłacimy 30 proc. honorarium lekarza, w Austrii pokryjemy koszt wezwania karetki, a w Niemczech dopłacimy 10 euro za każdy dzień pobytu w szpitalu.
Nie wszyscy lekarze za granica mają umowy z ubezpieczalnią. Dlatego zanim skorzystamy z usług lekarza, sprawdźmy, czy jesteśmy u takiego, który honoruje kartę EKUZ. EKUZ nie działa w przypadku śmierci albo utraty bagażu, nawet jeśli było w nim niezbędne dla nas wyposażenie medyczne. Na takie okoliczności musimy ubezpieczyć się komercyjnie. Nie jest także kartą dla całej rodziny. Każdy jej członek otrzymuje swoją kartę, również dziecko.
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Społeczeństwo