fot. PAP
fot. PAP

Testy elektrycznego busa w drodze na Morskie Oko. Pozytywne wyniki, ale jest haczyk

Redakcja Redakcja Turystyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Na drodze do Morskiego Oka wypróbowano po raz pierwszy bus elektryczny dla turystów. Wnioski są optymistyczne, ale nie oznacza to, że konie całkowicie znikną z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Testy elektrycznych busów na popularnym szlaku w Tatrach

Testy elektrycznego busa są pokłosiem zawartego porozumienia pomiędzy wozakami organizującymi transport konny a obrońcami praw zwierząt.Próbne przewozy zakończyły się w poniedziałek.

Z busa skorzystały jedynie osoby niepełnosprawne. Sam bus okazał się być bardzo wytrzymałym. Elektryczna bateria wystarczyła na wykonanie 6 kursów dziennie.

Mimo dobrego wyniku testów niewiele wskazuje na to, że elektryczne pojazdy w najbliższym czasie zastąpią zwierzęta pociągowe w drodze na Morskie Oko.


Busy nie zastąpią koni na Morskim Oku. Dlaczego?

Testy wypadły pozytywnie, ale w najbliższym czasie busy nie zastąpią koni na popularnym szlaku.

- Na to jest jeszcze za wcześnie. Przewoziliśmy tym busem osoby niepełnosprawne. Jeżeli zostaną podjęte odpowiednie decyzje, to w pierwszej kolejności elektryczny bus będzie po prostu służył do przewozu osób niepełnosprawnych - powiedział w rozmowie z RMF FM przedstawiciel TPN Zbigniew Kowalski.

Kowalski przyznał, że do TPN zgłaszają się firmy ze swoimi propozycjami elektrycznych pojazdów.

Trwają rozmowy, będą przynajmniej 3-4 inne pojazdy testowane na tej trasie - ujawnił Kowalski. Ma to nastąpić w lipcu i sierpniu.

Awantura o konne wozy na drodze do Morskiego Oka

Kwestia zamęczania koni wożących turystów na Morskie Oko, była poruszana wielokrotnie. Czarę goryczy przelała ostatnia sytuacja, gdy jedno ze zwierząt upadło na drogę. Zareagowała szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska, a do Tatrzańskiego Parku Narodowego przekazano elektryczny bus, który w przyszłości mógłby zastąpić konie. Już trwają jego testy.

Zdaniem organizacji Viva! konie na trasie pracują zbyt ciężko; aktywiści domagają się całkowitego usunięcia tych zwierząt z tego szlaku. Likwidacja transportu konnego do Morskiego Oka oznaczałaby wycofanie jednocześnie ponad 300 koni. Funadcja Viva! wylicza, że w latach 2012-2022 zostało wycofanych z pracy na tej trasie 712 koni i przyznała, że w ciągu dziesięciolecia różne fundacje prozwierzęce wykupiły jedynie 17 koni, z czego 60 proc. trafiło do rzeźni.

Fundacja Viva! wyliczyła również, że w ciągu pięciu lat transport konny na drodze do Morskiego Oka doprowadził do transmisji do atmosfery parku nawet 70 ton toksycznego pyłu bitumicznego z wysoką zawartością metali ciężkich.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:


MB

Fot. Autobus elektryczny na morskim oku. Źródło: PAP/Grzegorz Momot

Czytaj dalej:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj20 Obserwuj notkę

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo