Krewni opłakują śmierć zabitego Palestyńczyka. Fot. PAP/EPA/ALAA BADARNEH
Krewni opłakują śmierć zabitego Palestyńczyka. Fot. PAP/EPA/ALAA BADARNEH

Poważny problem Izraela. „W konflikcie w Strefie Gazy przegrał wojnę informacyjną”

Redakcja Redakcja Izrael Obserwuj temat Obserwuj notkę 17
Izrael, który w konfliktach aż do 1973 roku miał po swojej stronie zachodnią opinię publiczną i media, przegrał w Strefie Gazy wojnę informacyjną; młode pokolenie w przychylnych mu krajach przyjęło uproszczony schemat konfliktu - ocenia we wtorek „Le Figaro”. Opiniotwórczy francuski dziennik dostrzegł zjawisko, o którym pisaliśmy już w Salon24.pl w związku z obozem dla uchodźców w Rafah.

All Eyes on Rafah. Viral wizerunkowym kłopotem Izraela

Pod koniec ubiegłego tygodnia pisaliśmy: jeśli politycy Izraela kiedykolwiek brali na poważnie potężny kryzys wizerunkowy swojego państwa, to najwyraźniej przegapili właśnie słynne „pięć minut przed godziną zero”. 

Kilkadziesiąt milionów użytkowników mediów społecznościowych opublikowało zdjęcie, na którym - wśród namiotów dla uchodźców - widać napis: „All Eyes on Rafah” („Wszystkie oczy na Rafah”). Antyizraelskie hasło jest dobrze widoczne choćby w relacjach na Instagramie. I pokazuje, po czyjej stronie jest znaczna część światowej opinii publicznej w sprawie Strefy Gazy.


"Izrael w konflikcie w Strefie Gazy przegrał wojnę informacyjną"

Zachodnie media zauważyły ten sam wizerunkowy problem Izraela.

„Nagranie wideo płonących namiotów w obozie uchodźców palestyńskich w Rafah po bombardowaniu izraelskim w niedzielę 26 maja 2024 roku zaszokowało opinię publiczną i ostatecznie potwierdziło przegraną państwa żydowskiego w wojnie informacyjnej" - ocenia komentator francuskiego dziennika.

Porównuje te kadry do słynnego zdjęcia z czasów wojny wietnamskiej przedstawiającego dziewczynkę poparzoną napalmem. Opinia publiczna - jak argumentuje - „nie zaakceptowała tych zdjęć palestyńskich cywilów, przenoszonych już kilka razy, którzy umierają płonąc żywcem w namiotach”. Ludzie ci to „o 45 ofiar za dużo” w konflikcie w Strefie Gazy i jest to „punkt krytyczny”, w którym - zdaniem „Le Figaro” - „Izrael przegrywa wojnę informacyjną”.


Młodzi ludzie z Zachodu przeciw Izraelowi

Dziennik zauważa, że „młodzież z krajów, które zawsze były najbardziej przychylne (wobec Izraela) teraz przyjęła prosty, żeby nie powiedzieć uproszczony schemat, powtarzający inne historyczne narracje: Izraelczycy są strasznymi kolonizatorami znęcającymi się nad bezbronnymi kolonizowanymi. W średniej perspektywie zagrożeniem dla Izraela jest to, że ci młodzi uzyskają od swych państw działania BDS przeciwko państwu żydowskiemu (and. Boycott, divestement, sanctions - bojkot, wycofanie inwestycji i sankcje)”.

Jak przypomina „Le Figaro” we współczesnych konfliktach „wojna informacyjna zyskała znaczącą wagę”. Dzięki upowszechnieniu smartfonów z kamerami, z których obrazy trafiają natychmiast do mediów społecznościowych, „wielkie współczesne bitwy nie toczą się już za zamkniętymi drzwiami”. Doniesienia o śmierci cywilów już „tego samego dnia”, gdy do nich dojdzie, będą znane i wywołają poruszenie na skalę międzynarodową - wskazuje francuski dziennik.

KW

Źródło zdjęcia: Krewni opłakują śmierć zabitego Palestyńczyka. Fot. PAP/EPA/ALAA BADARNEH

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj17 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka