Wraz z początkiem lipca zmienią ceny energii, a to oznacza wyższe rachunki dla niektórych odbiorców. Czy należy spodziewać się drastycznych podwyżek? Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska uspokaja i zapewnia, że radykalnych wzrostów nie będzie. Zdradził też, o ile więcej będzie trzeba zapłacić.
Wiceminister klimatu o podwyżkach cen energii od lipca
Nie będzie żadnych radykalnych podwyżek cen energii - uspokaja w rozmowie z money.pl Miłosz Motyka. Wiceminister klimatu podkreślił jednak, że niektórzy odbiorcy mogą otrzymać wyższy rachunek. Jeżeli podwyżki się pojawią, to przy normalnym zużyciu powinny wynieść około 30 zł.
Motyka dodał też, że niektórzy odbiorcy mogą spodziewać się jeszcze niższych cen energii i przypomniał o ustawie, która wprowadza ochronę przed drastycznymi podwyżkami cen energii w Polsce od lipca.
"Już niebawem ustawa o bonie energetycznym i o cenach maksymalnych zostanie przez prezydenta podpisana, dojdzie do rekalkulacji taryf i żadnych radykalnych podwyżek cen energii nie będzie. Na niektórych rachunkach - a szczególnie wśród tych, którzy ogrzewają swoje domy pompami ciepła - pojawi się nawet niższa cena energii" - powiedział Motyka.
Od 1 lipca wchodzi w życie tarcza energetyczna. Najważniejsze założenia
Na drugą połowę 2024 r. zostanie przedłużone obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną. Cena zostanie ustalona na poziomie 500 zł/MWh bez względu na zużycie. - W drugiej połowie 2024 r. zostanie utrzymana dotychczasowa cena maksymalna na poziomie 693 zł/MWh dla: instytucji samorządowych, podmiotów użyteczności publicznej, np. szkół, żłobków, szpitali oraz małych i średnich przedsiębiorstw. - Bon energetyczny to jednorazowe świadczenie pieniężne przeznaczone dla ok. 3,5 mln gospodarstw domowych o niższych dochodach. - Przy wypłacie bonu energetycznego obowiązywać będzie tzw. zasada złotówka za złotówkę.
"Utrzymywanie uzależnienia Polski od paliw kopalnych przez poprzedni rząd doprowadziło do tego, że skutki kryzysu odczuwamy do dziś. Teraz ciężko pracujemy, by to naprawić. Polki i Polacy nie mogą wybierać między ciepłem w domu a ciepłą zupą. Dlatego proponujemy skuteczne rozwiązania, które będą chronić wrażliwych odbiorców energii: gospodarstwa domowe, samorządy oraz małe i średnie firmy" – mówiła minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska po ogłoszeniu przyjęcia ustawy przez Sejm.
Jak dodała, "powoli i odpowiedzialnie wychodzimy z mrożenia cen, które było specjalnym instrumentem osłonowym na czas szoku cenowego wywołanego rosyjską agresją na Ukrainę. Dzięki stabilizacji cen energii, jesteśmy w stanie stopniowo wracać do normalnych zasad funkcjonowania rynku. Cały czas obserwujemy rynek i będziemy reagować, jeśli sytuacja będzie tego wymagała".
Bon energetyczny 2024
Bon energetyczny będzie jednorazowym świadczeniem pieniężnym, przeznaczonym dla ok. 3,5 mln gospodarstw domowych o niższych dochodach. Przewidziane będą dwa progi dochodowe:
- do 2500 zł dla gospodarstw 1-osobowych,
- do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych.
Wysokość bonu będzie zależała od liczby osób w gospodarstwie domowym: - 300 zł dla gospodarstw 1-osobowych, - 400 zł dla 2-3 osobowych, - 500 zł dla 4-5 osobowych, - 600 zł dla 6 osobowych i większych.
Gospodarstwa używające energii elektrycznej do ogrzewania (około 5% gospodarstw) otrzymają dwukrotnie wyższy bon (od 600 zł do 1200 zł). Ta szczególna pomoc wynika z tego, że gospodarstwa, gdzie wykorzystywane są źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, mają najwyższe rachunki.
Przy wypłacie bonu obowiązywać będzie tzw. zasada złotówka za złotówkę. Oznacza to, że bon energetyczny będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, a kwota bonu będzie pomniejszana o kwotę tego przekroczenia.
Wniosek dotyczący bonu energetycznego trzeba będzie złożyć do gminy w terminie od 1 sierpnia do 30 września 2024 r. Na rozpatrzenie wniosku gmina będzie miała 60 dni. Wypłata pieniędzy powinna być zrealizowana jesienią 2024 r. lub na początku 2025 r.
Maksymalne ceny prądu
Na drugą połowę 2024 r. przedłużone zostanie obowiązywanie dla gospodarstw domowych ceny maksymalnej za energię elektryczną. Cena zostanie ustalona na poziomie 500 zł/MWh bez względu na zużycie.
W przypadku jednostek samorządu terytorialnego oraz podmiotów wykonujących ważne zadania z zakresu użyteczności publicznej (np. żłobki, szpitale, domy pomocy społecznej), ceny w II połowie 2024 r. pozostaną na tym samym poziomie (693 zł/MWh).
Taka sama cena maksymalna 693 zł/MWh będzie obowiązywała dla małych i średnich przedsiębiorstw.
na zdjęciu: Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka rozmawia z mediami w Sejmie w Warszawie. fot. PAP/Rafał Guz
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka