W Telewizji Republika gościł Daniel Obajtek, którego prokuratura i komisja ds. wiz chcą przesłuchać. Były prezes Orlenu pomylił w wywiadzie Danutę Holecką z Agnieszką Holland. Tłumaczył to zmęczeniem kampanijnym.
Na Obajtka czekają prokuratorzy i komisja Szczerby
Daniel Obajtek to lider listy PiS do Parlamentu Europejskiego na Podkarpaciu. Rządzący od miesięcy zapowiadają rozliczenie go za czasy kierowania Orlenem - prokuratura prowadzi obecnie trzy postępowania, w tym dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem i cen paliw na stacjach benzynowych. Obajtek uważa, że chęć przesłuchania go w sprawach dotyczących inwestycji firmy oraz pracy imigrantów przy jednej z inwestycji Hyundaia to polityczna gra, która ma osłabić jego wynik w wyborach do europarlamentu.
Dla wyborców prawicy kandydat na europosła jest symbolem odbudowy polskiego koncernu multienergetycznego, natomiast dla przeciwników PiS stał się symbolem "dojenia państwa" ze względu na wysokie zarobki.
"Wszystko w porządku z Danusią"
Polityk był ostatnio nawet gościem Telewizji Republika. Obajtek zarzucał w stacji obecnie rządzącym, że zmienili zdanie - tak jak Donald Tusk - w sprawie zagrożenia wojną hybrydową na wschodniej granicy. - Pamiętamy wszyscy, niejaki pan Szczerba jak nosił w pudełkach pizzę. Pamiętamy jak zostali funkcjonariusze, którzy nas bronią i chronią, atakowani, wyzywani. Pamiętamy film pani Holeckiej - mówił, czym wprawił w osłupienie prowadzącą audycję Katarzynę Gójską.
Redaktor zainterweniowała natychmiast. - To Pani Holland! Pani Holecka, wszystko w porządku z Danusią - odparła. Obajtek przyznał jej rację. - Przejęzyczyłem się, jestem już po całym dniu zmęczony - wyjawił były szef Orlenu.
Fot. Screen Telewizja Republika
Red.
Inne tematy w dziale Kultura