Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego 2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) i europoseł Adam Bielan (P) podczas spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami w siedzibie Szkoły Podstawowej w Klwatce Królewskiej, 2 bm. (sko) PAP/Woj
Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego 2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) i europoseł Adam Bielan (P) podczas spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami w siedzibie Szkoły Podstawowej w Klwatce Królewskiej, 2 bm. (sko) PAP/Woj

Trwa przeciąganie liny między Kaczyńskim i komisją wizową. Sytuacja robi się napięta

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 40
Jarosław Kaczyński nie zamierza się pojawić się na przesłuchaniu komisji dot. spraw wizowych. Prezes PiS złożył wniosek o zmianę terminu przesłuchania w związku z kampanią wyborczą oraz "uprzednio zaplanowanym kalendarzem". Do wolty Jarosława Kaczyńskiego odniósł się już przewodniczący komisji poseł Michał Szczerba, który zapowiedział, że termin przesłuchania nie podlega w tym przypadku zmianie. Co dalej?

Jarosław Kaczyński nie przyjdzie na przesłuchanie. Złożył wniosek o zmianę terminu

O złożeniu w poniedziałek wniosku o zmianę terminu przesłuchania Kaczyńskiego Bochenek poinformował na platformie X.

"W związku z trwającą kampanią i zaplanowanym uprzednio kalendarzem, w szczególności ważnymi spotkaniami z obywatelami udział premiera Jarosława Kaczyńskiego w posiedzeniu komisji pana Szczerby (kierujący pracami komisji Michał Szczerba - przyp. red.) w terminie 5 czerwca br. niestety nie będzie możliwy" - przekazał rzecznik partii.



Zadeklarował, że prezes PiS "jest gotów stawić się na wezwanie w każdym dogodnym dla komisji terminie”, po zakończeniu kampanii wyborczej. Zdaniem Bochenka zwiększy to szansę na to, że "dyskusja będzie nieco bardziej merytoryczna w porównaniu do dotychczasowych dwóch posiedzeń" komisji śledczych, w których Kaczyński uczestniczył: komisji ds. Pegasusa i wyborów korespondencyjnych. Według Bochenka przesłuchania prezesa PiS przed tymi komisjami "obnażyły bezzasadność formułowanych zarzutów".

Rzecznik PiS ocenił też, że przełożenie posiedzenia komisji ds. tzw. afery wizowej powinno być też na rękę Szczerbie (KO), bo ograniczy prawdopodobieństwo zarzutów, że kandydujący do PE poseł Koalicji Obywatelskiej wykorzystuje pracę komisji śledczej w swojej kampanii wyborczej i „będzie dobrą okazją do wytłumaczenia się przez samego Szczerbę na temat jego zaangażowania w pozyskiwanie wiz dla cudzoziemców". W ub. tyg. b. premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Szczerba pisał do wiceszefa MSZ w rządzie PiS Pawła Jabłońskiego "z wnioskiem o ściąganie ludzi, nawet z Petersburga".


Bochenek załączył do wpisu wniosek Kaczyńskiego do Szczerby, datowany na 31 maja. Prezes PiS uzasadnia w nim, że jego stawiennictwo przed komisją jest niemożliwe, gdyż 5 czerwca będzie przebywał za granicą "tudzież będzie w trakcie powrotu do Polski, wypełniając polityczne zobowiązania jako prezes Prawa i Sprawiedliwości".

Kaczyński dodał we wniosku, że - jako lider największego ugrupowania parlamentarnego, które bierze udział w zbliżających się wyborach do PE - podejmuje codziennie aktywności związane z reprezentowaniem swojej formacji politycznej w kampanii wyborczej. Zaznaczył, że "intensywność zobowiązań wyborczych wzrasta wraz ze zbliżającym się dniem głosowania".

Kaczyński przekazał też w piśmie, że może się stawić na przesłuchanie od 11 czerwca, z wyłączeniem dnia 12 czerwca, w którym realizuje wezwanie innego organu”.


Szczerba: nie będzie zmiany terminu przesłuchania prezesa PiS

Przewodniczący komisji wizowej oświadczył na X, że wniosek Kaczyńskiego nie został uwzględniony.

"Obajtkoza, czyli uporczywe niestawiennictwo jest zaraźliwe. Nie będzie zmiany terminu! Komisja będzie czekała na posła Kaczyńskiego w środę o 10.00. Nieusprawiedliwiona absencja będzie ukarana. Nie do obrony jest tłumaczenie się interesem partii PiS" - napisał Szczerba.

Załączył do wpisu odpowiedź na wniosek Kaczyńskiego. Szczerba podał w nim, że ewentualne niestawiennictwo w wyznaczonym terminie będzie uznane przez komisję za nieusprawiedliwione, co oznacza wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie o ukaranie prezesa PiS karą porządkową.

Szczerba dodał, że - jeśli świadek nie stawi się - komisja rozważy też wniosek do sądu o zatrzymanie i doprowadzenie go na kolejny termin przesłuchania - 7 czerwca godz. 9.

Daniel Obajtek nie chce przyjść na przesłuchanie. Może go doprowadzić policja

Komisja ds. tzw. afery wizowej wezwała Kaczyńskiego na godz. 10 w środę 5 czerwca. Następnie, na godz. 15, został wezwany b. prezes Orlenu. Daniel Obajtek napisał w poniedziałek na X, że "nie będzie brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej". Oświadczył, że jego pełnomocnik jest w kontakcie z komisją i że czeka na wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania.

Michał Szczerba poinformował w poniedziałek na X, że wezwanie dla Obajtka dostarczone przez policję odebrał jego pełnomocnik. Zdaniem Szczerby oznacza to skuteczne wezwanie świadka. "Stawiennictwo jest obowiązkowe. W przypadku dalszego uporczywego uchylania się od zeznań, komisja złoży w środę wniosek o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie" - napisał Szczerba. W rozmowie z TVP Info Szczerba powiedział, że jeżeli Obajtek nie pojawi się na posiedzeniu komisji w środę, złożony zostanie również wniosek o doprowadzenia go na kolejne posiedzenie, które odbędzie się 7 czerwca. Więcej na ten temat możecie przeczytać w artykule poniżej.


na zdjęciu: Kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego 2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (C) i europoseł Adam Bielan (P) podczas spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami w siedzibie Szkoły Podstawowej w Klwatce Królewskiej, 2 bm. (sko) PAP/Wojtek Jargiło

SW

Czytaj dalej: 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj40 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka