Daniel Obajtek, Michał Szczerba. Fot. PAP/Szymon Pulcyn / PAP / Canva
Daniel Obajtek, Michał Szczerba. Fot. PAP/Szymon Pulcyn / PAP / Canva

Przyjdą po Obajtka? Szczerba stawia ultimatum byłemu szefowi Orlenu

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 138
Daniel Obajtek nie stawił się w poniedziałek na wezwanie prokuratury. Usłyszał ultimatum w tej sprawie. Z kolei szef komisji śledczej Michał Szczerba (KO) przypomniał dziś: "Obajtek wie, że posiedzenie komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej jest 5 czerwca". Były szef Orlenu odpowiedział na X: „Nie kłaniałem się elitom z Warszawy, nie będę brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej”.

Prokuratura stawia ultimatum Danielowi Obajtkowi

W poniedziałek o godzinie 10:00 były prezes Orlenu miał się stawić przed prokuraturą. Ale jak dotąd tego nie zrobił. – Jeśli do 15:00 nie otrzymamy odpowiedzi, w której zawarte będą nowe adresy, prokurator zarządzi poszukiwania Daniela Obajtka - przekazał na konferencji prasowej przedstawiciel Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Zeznania miały dotyczyć postępowania prowadzonego przez warszawską prokuraturę „w sprawie fałszywych zeznań składanych przed sądem śródmiejskim w Warszawie w postępowaniu prywatnoskargowym”.


Szczerba stawia ultimatum byłemu szefowi Orlenu

Podczas konferencji prasowej w poniedziałek Szczerba został zapytany o dalsze kroki ws. przesłuchania przez komisję śledczą byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka, który już raz nie stawił się na posiedzeniu komisji, a kolejny termin jego przesłuchania został wyznaczony na środę, 5 czerwca.

– Komisja śledcza ds. afery wizowej korzysta ze wszystkich narzędzi prawnych, którymi dysponuje. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć - Daniel Obajtek ma pełną świadomość, którą potwierdza w mailach, które do mnie wysyła, że posiedzenie komisji odbędzie się 5 czerwca o godz. 15 – zapewnił Szczerba.

– Jeżeli on to potwierdza i o tym wie, i poprzez różne możliwości - czy to przesyłek pocztowych, czy również działania polskiej policji - jest o tym informowany, to tym razem nie będzie to tylko kara porządkowa. Zgodnie z art. 287 kpk (dot. sankcji za uchylanie się od obowiązków w postępowaniu karnych - (PAP) będę rekomendował komisji śledczej w tej sprawie - jeżeli będziemy mieli do czynienia z uporczywym niestawiennictwem Daniela Obajtka - wniosek do sądu o ponowne nałożenie kary pieniężnej, ale także o areszt Obajtka – dodał Szczerba.

Później w rozmowie z TVP Info Szczerba dodał, że jeżeli Obajtek nie pojawi się na posiedzeniu komisji w środę, złożony zostanie również wniosek o doprowadzenia go na kolejne posiedzenie, które odbędzie się 7 czerwca. Decyzję w tej sprawie wydaje sąd.


Obajtek: Nie będę brał udziału w cyrku 

W poniedziałek Obajtek napisał na portalu X, że „nie będzie brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej”. „Zgodnie z zapowiedzią, przekazałem pełnomocnictwo mojemu adwokatowi do reprezentowania mnie w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą. Liczę na to - choć nadzieja jest złudna - że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej” – czytamy we wpisie.

I dodał: „W uśmiechniętej Polsce wolnego człowieka, bez wyroku i bez spraw toczących się przeciwko, traktuje się jak przestępcę, którego ściga policja i służby, na polityczne zlecenie KO. Jestem inwigilowany, a kiedy nie mogą się ze mną w sposób przewidziany przez prawo skontaktować, to konfiskują legalnie opłacone banery wyborcze. Tak wygląda Polska @donaldtusk. Chcą zniszczyć wszystko, co przez 8 lat @pisorgpl zbudował.

W związku z tym w trybie wyborczym skierowałem kłamliwą publikację Onetu. Analizujemy także oszczercze wypowiedzi @MichalSzczerba, które w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej. Nie pozwolę, by wmawiać społeczeństwu, że jestem poszukiwany i że jakieś sprawy toczą się przeciwko mnie.

Nie kłaniałem się elitom z Warszawy, nie będę brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej. Elitom z Brukseli, jeśli tak wyborcy zdecydują, też kłaniać się nie będę”.


Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej

Były prezes Orlenu nie stawił się w ub. wtorek na posiedzeniu komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej. We wpisie na X tłumaczył, że „formalnie nie został powiadomiony o tym przesłuchaniu”, a o tym, że został „zaproszony do udziału w przesłuchaniu komisji”, dowiedział się z informacji medialnych. Zadeklarował, że oczekuje na udział w posiedzeniu komisji w wyznaczonym terminie, już po kampanii przed zaplanowanymi na 9 czerwca wyborami do Parlamentu Europejskiego. Oświadczył też, że poinformuje komisję o adresie pełnomocnika, któremu należy przesłać wezwanie.

Komisja śledcza zdecydowała wówczas o wystąpieniu do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej na b. prezesa Orlenu za niestawienie się, bez usprawiedliwienia, na przesłuchanie.

W środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że toczą się trzy śledztwa związane z Danielem Obajtkiem. Dotyczą połączenia Lotosu z Orlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Bodnar dodał, że są także "mniejsze sprawy", które dotyczą składania fałszywych zeznań oraz odmowy wstępu do Orlenu dla kontrolerów NIK.

Według „Gazety Wyborczej” Obajtek, który w wyborach do PE startuje z listy PiS na Podkarpaciu, nie zostaje na noce w Polsce, lecz nocuje na Słowacji lub Węgrzech. Gazeta napisała, że Obajtek wjeżdża w obstawie złożonej z byłych agentów służb, nie ma przy sobie telefonu, by nie można było go namierzyć po sygnale, na dłuższe wywiady umawia się w Wiedniu.

KW

Źródło zdjęcia: Daniel Obajtek, Michał Szczerba. Fot. PAP/Szymon Pulcyn / PAP / Canva

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj138 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (138)

Inne tematy w dziale Polityka