Donald Tusk z nowym zadaniem dla Adama Bodnara. Pisze o kradzieży

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 85
Donald Tusk jest poruszony tekstem Onetu dotyczącym szefa marki odzieżowej "Red is Bad" Pawła Szopy. Według źródeł portalu w służbach, przedsiębiorca miał otrzymywać kontrakty od ludzi z rządu PiS na dostawę agregatów prądotwórczych na Ukrainę. Onet zarzuca mu, że zarobił pół miliarda złotych dzięki kontaktom z gabinetem Mateusza Morawieckiego. Były szef Agencji Rezerw Strategicznych odpiera zarzuty. "Nieprawdą jest, że firmy wskazane w artykule były w jakikolwiek sposób faworyzowane. Wszystkie zakupy realizowane były zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych i obowiązującymi procedurami z zachowaniem trybu konkurencyjnego - każdorazowo prowadzone było rozeznanie rynku i wybierane najkorzystniejsze pod względem ceny i terminu dostawy oferty" - czytamy.

Interesy Pawła Szopy zaskoczyły tak CBA, że rzeszowska delegatura biura oraz prokuratura zainteresowały się zarobkami 31-letniego biznesmena. Chodziło o przelewy z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych do prywatnych spółek. Szopa otrzymywał zlecenia bez przetargów w sytuacjach kryzysowych - na zakup maseczek w pandemii czy dostawę agregatów na Ukrainę. Łącznie w ostatnich trzech latach rządów PiS na jego konto wpłynęło ponad pół miliarda złotych. Onet bazuje na informacjach z podsłuchu z operacji o kryptonimie "Walet".  


Biznesmen od odzieży i nie tylko

"Charakterystycznym elementem procederu jest to, że zamówienia RARS są kierowane do z góry wybranej wąskiej grupy osób, w tym przedsiębiorcy Pawła Szopy, który uzyskuje za zbywane do Agencji towary, ceny znacznie wyższe od rzeczywistej wartości rynkowej" - portal cytuje jeden z funkcjonariuszy rzeszowskiego CBA. Biuro uzyskało informację, że Szopa zarobił na kontraktach z państwem tyle, że mógł nabyć nowe BMW za milion złotych i rozważał kupno Lamborghini za 4 mln złotych. 

Po wyborach szef marki "Red is Bad" planował opuszczenie Polski. "Przeprowadzam się za granicę na stałe. Mnie już w Polsce nie będzie. [...] Ja już wszystko mam dograne z tą przeprowadzką do Hiszpanii. Na razie muszę się zaaklimatyzować i zobaczyć, co się w ogóle dzieje" - mówił na zarejestrowanym nagraniu z rozmowy ze swoją prawniczką.   

Onet skontaktował się z Szopą. Jak zapewnia, pozostał w Polsce, nie planuje kupować nieruchomości w Hiszpanii. - Szczegółowa treść umów jest objęta tajemnicą i jestem zobowiązany do zachowania postanowień umowy w poufności, m.in. z uwagi na bezpieczeństwo i obronność państwa - przyznał. 

Czy Szopa otrzymał ponad 100 mln złotych z RARS na jednoosobową działalność gospodarczą? - Nigdy nie otrzymałem takiej kwoty, o której Pan wspominał, kwoty, które otrzymałem w okresie, o który Pan pyta, są wręcz drastycznie, znacząco niższe. O udzielenie szczegółowej informacji proszę się zwrócić do RARS - zapewnia 31-latek. 

  

Oświadczenie Kuczmierowskiego

Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski wydał oświadczenie w związku z publikacją Onetu. - Nieprawdą jest, że firmy wskazane w artykule były w jakikolwiek sposób faworyzowane. Wszystkie zakupy realizowane były zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych i obowiązującymi procedurami z zachowaniem trybu konkurencyjnego - każdorazowo prowadzone było rozeznanie rynku i wybierane najkorzystniejsze pod względem ceny i terminu dostawy oferty. Ceny miały charakter rynkowy, a kontrakty zawierały gwarancje zabezpieczające interes Skarbu Państwa. Wszystkie dostawy zostały dostarczone i prawidłowo rozliczone - czytamy. 

- Nieprawdą jest, że Agencja zleciła dostawy stacji uzdatniania wody. Znikoma dostępność tego typu sprzętu na terenie Europy, wysokie koszty importu oraz długi czas oczekiwania na dostawy były przyczynami unieważnienia postępowania, które było prowadzone w związku z potrzebami ukraińskimi w trakcie katastrofy humanitarnej wywołanej wysadzeniem tamy w Nowej Kachowce przez Rosjan - informuje Kuczmierowski. 

- W okresie kiedy kierowałem Rządową Agencją Rezerw Strategicznych była ona profesjonalną instytucją, która sprawnie działała w kryzysach, a jedną z jej kompetencji były zakupy w sytuacjach nadzwyczajnych. Od wybuchu wojny na Ukrainie Agencja była również odpowiedzialna za dostarczanie pomocy humanitarnej i wojskowej dla walczącej z Putinem Ukrainy - obsługiwała hub logistyczny, z powodzeniem realizowała zakupy w ramach donacji przekazywanych przez inne kraje oraz instytucje międzynarodowe. Agencja była bardzo często chwalona za swoją działalność, wyjątkową skuteczność i efektywność wykonywania zadań realizując bardzo problematyczne zakupy w sytuacji niedoborów rynkowych sprzętu ratującego życie - ocenia Kuczmierowski. 

"Na początku 2023 roku kiedy armia rosyjska niszczyła ukraińską infrastrukturę krytyczną pozbawiając ludzi prądu, wody i ciepła, Ukraina zwróciła się do różnych krajów, w tym do Polski, o wsparcie w postaci agregatów prądotwórczych, które miały zabezpieczyć dostawy prądu w szpitalach, punktach medycznych, ujęciach wody czy schronieniach. W tym samym czasie w wielu krajach Europy rozpoczęło się wykupywanie agregatów przez zwykłych ludzi, którzy chcieli się zabezpieczyć przed ryzykiem, o którym słyszeli z Ukrainy. Zadanie znalezienie odpowiedniej ilości sprzętu dodatkowo skomplikował fakt przerwania łańcuchów dostaw w wyniku trzęsienia ziemi w Turcji, która jest producentem tego typu sprzętu. Trudne zadanie zakupu agregatów zostało powierzone RARS, a następnie dodatkowy grant na ten cel przyznała Agencji Komisja Europejska.

Wszystkie postępowania zakupowe realizowane przez Agencję odbywały się zgodnie z przepisami ustawowymi oraz wewnętrznymi regulacjami i procedurami. Zawsze mając na uwadze dbałość o gospodarne wydatkowanie środków publicznych prowadzone było maksymalnie szerokie rozeznanie rynku oraz stosowano zasady konkurencyjności pozwalające na szybkie, sprawne i efektywne finansowo zrealizowanie zadania. Na wniosek prezesa RARS działania zakupowe od czasów COVID-19 były objęte tarczą antykorupcyjną CBA.

Zarówno w czasie pandemii, a także wojny na Ukrainie - co jest typowe dla sytuacji kryzysowych - brakowało wielu strategicznych i niezbędnych towarów i sprzętu zabezpieczającego czy ratującego życie i zdrowie obywateli. Takim deficytowym sprzętem były maseczki, sprzęt medyczny, sprzęt budowlany, a także agregaty prądotwórcze.

Ograniczona dostępność oraz panika na rynkach międzynarodowych bardzo zmniejszają możliwości hurtowego zakupu. Dlatego rozeznania rynku prowadzone są nie tylko wśród dostawców wcześniej zajmujących się danym obszarem – np. sprzętem medycznym lub elektrycznym, ale również wśród podmiotów profesjonalnie zajmujących się spedycją, importem, w szczególności takich, które posiadają kontaktu handlowe na rynkach, gdzie znajdują się producenci poszukiwanych towarów.

Podmioty realizujące zadania dla Agencji były weryfikowane pod kątem wiarygodności i skuteczności, a zawierane kontrakty odpowiednio zabezpieczały interesy Skarbu Państwa i innych podmiotów poprzez gwarancje zwrotu zaliczki czy inne instrumenty finansowe i prawne uwzględniane w zawieranych umowach, w tym kary umowne za niedostarczenie sprzętu.

Podobnie sytuacja wyglądała w sprawie opisywanej w pytaniach. Mała dostępność agregatów na terenie Europy i ich wykupywanie przez zaniepokojonych obywateli wymusiło poszukiwanie tego sprzętu między w Chinach oraz na innych rynkach. Zapytanie zostało przesłane do ponad 15 podmiotów, z których zaledwie część odpowiedziała przesyłając oferty. Zmienność poziomu dostępności agregatów była tak duża, że oferty były aktualizowane nawet co kilka godzin. Ostatecznie umowy zostały podpisane z około siedmioma wykonawcami, a od lokalnych podmiotów został wykupiony cały dostępny i możliwy do sprowadzenia asortyment. Wskazane firmy nie były w żaden sposób faworyzowane i wybrane zostały ze względu na najbardziej atrakcyjne oferty oraz terminy dostaw. W przypadku jakichkolwiek uchybień oraz opóźnień płaciły kary umowne, co jest proste do zweryfikowania w dokumentacji agencji.

Cały proces zakupowy realizowany był w porozumieniu z Komisją Europejską, która zdecydowała między innymi o terminie dostawy nie później niż koniec marca 2023, oraz o zwiększeniu kosztów realizacji projektu poprzez wybór transportu lotniczego – szybszego, ale znacznie droższego. Decyzja o omijaniu terenu Federacji Rosyjskiej wynikała z realnej obawy zarekwirowania sprzętu, który miał trafić na Ukrainę. Wówczas mógłby zostać zniszczony, przejęty albo procedury celne byłyby wydłużone w sposób uniemożliwiający terminowe dostawy. Takie działania naraziłyby dostawców i Skarb Państwa na realne straty finansowe, brak realizacji projektu zleconego przez Komisję Europejską, kary finansowe, a także brak dostaw agregatów do potrzebującej ludności ukraińskiej.

Wszystkie umowy były odpowiednio zabezpieczone wekslami, gwarancjami, oświadczeniami notarialnymi zapewniającymi bezpieczeństwo finansowe interesów Skarbu państwa. Cały zamówiony sprzęt został dostarczony i rozliczony. Informacje o umowach były zgodnie z przepisami publikowane w BIP, więc „rewelacje” Onet były publicznie dostępne od ponad roku.

Jeszcze raz chciałbym zdecydowanie podkreślić, że dzięki zaangażowaniu i profesjonalizmowi pracowników Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wielokrotnie udało się minimalizować tragedie humanitarne oraz ratować życie i zdrowie osób poszkodowanych w wyniku agresji rosyjskiej, a wcześniej podczas pandemii COVID-19. Było to możliwe dzięki sprawnym procedurom wspierającym błyskawiczne działania. Wielokrotnie byliśmy za to doceniani przez partnerów krajowych i zagranicznych odbierając liczne podziękowania, gratulacje i odznaczenia" - pisze były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. 

Reakcja Tuska na doniesienia o umowach z Szopą

Dyspozycję prokuratorowi generalnemu Adamowi Bodnarowi wydał już Donald Tusk. - Na agregatach dla Ukrainy też musieli zarobić! Zadaniem Prokuratora Generalnego będzie sprawdzenie wszystkich przypadków “kradzieży zgodnej z procedurami”. Ten rosyjski patent stosowany przez PiS na wielką skalę nie będzie w Polsce patentem na bezkarność - zareagował premier. 

  


Fot. Szef marki odzieżowej "Red is Bad" Paweł Szopa/screen wpolsce.pl

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj85 Obserwuj notkę

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka