Iga Świątek wygrała z Anastazją Potapową 6:0, 6:0. Fot. EPA/TERESA SUAREZ
Iga Świątek wygrała z Anastazją Potapową 6:0, 6:0. Fot. EPA/TERESA SUAREZ

Iga Świątek przejechała się po Rosjance. Potrzebowała jedynie 40 minut

Redakcja Redakcja Tenis Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Iga Świątek wygrała z Anastazją Potapową 6:0, 6:0 i awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju French Open. Rosjanka nie miała nic do powiedzenia w meczu, a całe spotkanie trwało 40 minut.

Iga Świątek wygrywa w fenomenalnym stylu 

Mecz Igi Świątek z Anastazją Potapową rozpoczynał niedzielne zmagania na korcie centralnym w Paryżu. Raszynianka fenomenalnie weszła w spotkanie, a jej koncert na korcie trwał jedynie 40 minut. Był to pierwszy w tegorocznej edycji zmagań mecz na kortach im. Rolanda Garrosa, w którym jedna z zawodniczek nie wygrała ani jednego gema. Zajmująca 41. pozycję w klasyfikacji WTA Potapowa w całym meczu zdobyła tylko 10 punktów, a Świątek - 48.

Nie brakowało jednak fenomenalnych wymian, które padały łupem Świątek. 


Iga Świątek ma coś do zrobienia 

Prowadząca w światowym rankingu polska tenisistka walczy o trzeci z rzędu i czwarty w karierze triumf w Paryżu. Trzy kolejne wygrane turnieje w Paryżu w erze open odnotowały jak na razie dwie tenisistki - Monica Seles (1990-1992) i Justine Henin (2005-2007).

Kolejną rywalką 23-letniej Polki będzie rozstawiona z numerem piątym Czeszka Marketa Vondrousova albo Serbka Olga Danilovic.

Światowe media o tempie wygranej Świątek 

"Świątek deklasuje przeciwniczkę w 1/8 finału w Paryżu" - napisała niemiecka agencja prasowa DPA w relacji z kortów im. Rolanda Garrrosa.

"6:0, 6:0 - w tenisie nazywa się to 'podwójnym bajglem'. Faworytka ukarała rywalkę w najbardziej dotkliwy sposób" - dodano i oceniono, że Potapowa wyglądała na "całkowicie przytłoczoną".

Agencja zwróciła uwagę, że Polka kontynuuje swoją zwycięską passę w Paryżu, a w niedzielę wygrała już 18. mecz z rzędu, licząc z zakończonymi jej triumfami edycjami 2022 i 2023.

"Tym razem nie maraton, a sprint" - w taki sposób drogę podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego do ćwierćfinału określiła amerykańska agencja Associated Press (AP), nawiązując do długiego spotkania z Japonką Naomi Osaką w 2. rundzie.

"Niecałe osiem godzin wcześniej długą, trwającą ponad cztery godziny batalię o kolejną rundę zakończył na tym korcie Novak Djokovic, a Świątek potrzebowała ledwie 40 minut, by zameldować się w ćwierćfinale" - napisano i zauważano, że jej rosyjska rywalka nie miała nawet piłki na wygranie gema.

Potapowa jest prowokatorką 

Anastazja Potapowa przede wszystkim jest znana ze swoich kontrowersyjnych zachowań na korcie i poza nim. W marcu ub.r. na turnieju Indian Wells wyszła na mecz w koszulce Spartaka Moskwa - klubu, któremu na stulecie założenia życzenia składał Władimir Putin. Zachowanie tenisistki wywołało wówczas oburzenie w mediach społecznościowych. Mówiło się, że tym gestem nie dość, że poparła wojnę na Ukrainie, to dodatkowo złamała zasady wyznaczone przez federacje tenisowe. 

Potapowa jest również znana z innego kontrowersyjnego zachowania. Podczas turnieju w Cincinnati latem 2022 roku poinformowała sędzię Morganę Larę, że jedna z osób na trybunach z ukraińską flagą przeszkadza jej w rozegraniu meczu. Sędzia poprosiła kobietę o opuszczenie kortu, jednak w jej obronie stanęli inni kibice. 

Przypomnijmy, że rosyjscy oraz białoruscy sportowcy mogą występować w turniejach tenisowych. Jedyną restrykcją jest brak flagi państwowej przy ich nazwiskach podczas meczów. 

MP

Iga Świątek wygrała z Anastazją Potapową 6:0, 6:0. Fot. EPA/TERESA SUAREZ

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Sport