Afera plakatowa z udziałem Daniela Obajtka. Fot. Facebook/Daniel Obajtek
Afera plakatowa z udziałem Daniela Obajtka. Fot. Facebook/Daniel Obajtek

Prokuratura znowu bierze się za Obajtka. Nowa sprawa z byłym prezesem Orlenu

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 72
Onet twierdzi, że banery wyborcze Marcina Romanowskiego, Jana Kanthaka i Daniela Obajtka drukowano w "tajnym" garażu w Aleksandrowie w województwie lubelskim. Prokuratura podejrzewa, że mogło dojść w ten sposób do nielegalnego wspierania komitetu wyborczego - z pominięciem oficjalnych źródeł finansowania. Daniel Obejtek uważa, że artykuł portalu zawiera "insynuacje". Nazwał też Onet "niemieckim" medium.

Banery z garażu 

Onet poinformował w piątek, że banery wyborcze Marcina Romanowskiego, Jana Kanthaka i Daniela Obajtka drukowano w garażu w Aleksandrowie w województwie lubelskim. Według portalu proceder nadzorowali m.in. urzędniczka z Ministerstwa Sprawiedliwości oraz asystent Sądu Okręgowego w Krakowie. Prokuratura podejrzewa, że mogło dojść do nielegalnego wspierania komitetu wyborczego, z pominięciem oficjalnych źródeł finansowania.

13 października 2023 r. policja — na wniosek prokuratury — dokonała przeszukania nieruchomości w miejscowości Aleksandrów (kilkanaście kilometrów od Biłgoraja). Onet ustalił, że w garażu drukowano materiały i banery wyborcze Marcina Romanowskiego, ówczesnego wiceministra sprawiedliwości. Ubiegający się o mandat poselski polityk Suwerennej Polski startował z siódmego miejsca.


Sprawą zajmuje się prokuratura 

Do kolejnego przeszukania - jak przekazał portal - doszło 17 maja br. Tym razem na miejscu ujawniono dwie pracujące drukarki. – Urządzenia drukowały banery kolejnych kandydatów, którzy startują w kolejnych wyborach. Tym razem chodzi o wybory do Parlamentu Europejskiego – wyjaśnił w Onecie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec.

Według informacji portalu w garażu drukowano materiały wyborcze kandydatów PiS do europarlamentu — Jana Kanthaka i Daniela Obajtka. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Zamościu, która zapowiada podjęcie konkretnych kroków.

Obajtek ostro o artykule Onetu 

Doniesienia medialne skomentował Daniel Obajtek. "Niemieckie media i ich kolejne 'rewelacje'. Każdy artykuł pisany pod polityczne dyktando" – napisał w piątek na portalu X. "Wszystkie materiały wyborcze są drukowane zgodnie z przepisami, w ramach obowiązującego mnie limitu" – dodał były szef Orlenu. 

Jego zdaniem "zawarte w artykule insynuacje są podstawą do skierowania sprawy w trybie wyborczym".


Obajtek otwiera listę PiS do europarlamentu na Podkarpaciu.

MP

Afera plakatowa z udziałem Daniela Obajtka. Fot. Facebook/Daniel Obajtek 

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj72 Obserwuj notkę

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka