Moskwiczanka na tle plakatu propagandowego rosyjskiej armii. Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV
Moskwiczanka na tle plakatu propagandowego rosyjskiej armii. Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Terror seksualny Rosjan. Gwałcą nie tylko Ukrainki, ale też Ukraińców

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 134
Rosja prowadzi na Ukrainie systematyczną kampanię przemocy seksualnej wobec więzionych mężczyzn, zarówno cywilów, jak i żołnierzy - poinformowała w czwartek telewizja CNN. Rosyjskie służby gwałcą pojmanych Ukraińców, używając takich przedmiotów, jak pałki, rury, butelki, rączki łopaty, kije i długopisy. Na przerażająco wysoki poziom tortur, stosowanych przez Rosję zarówno wobec własnych obywateli, jak i ludności podbitych ziem, zwraca uwagę Siergiej Miedwiediew w głośnej książce „Wojna »Made in Russia«” (2024).

Rosjanie gwałcą powszechnie. Ukraińców nie mniej chętnie niż Ukrainki

W materiale amerykańskiej telewizji przedstawiono historię 39-letniego Romana. Mężczyzna przywołał moment wtargnięcia do jego domu w Chersoniu funkcjonariuszy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).

– Przewrócili dom do góry nogami, szukając obciążających dowodów. Znaleźli w telefonie wiadomość, w której nazwałem rosyjskich żołnierzy „orkami”, po czym związali mnie i wepchnęli do samochodu – zeznał.

Mieszkaniec położonego na południu Ukrainy miasta opowiedział, że przez kilka dni rażono go prądem w okolicy narządów płciowych, grożono mu zgwałceniem szklaną butelką oraz sterylizacją. – Wyglądało na to, że mają fetysz na punkcie genitaliów, czasem mówili wszystkim więzionym mężczyznom, że zgwałcą nas pałkami – dodał.

Jak podkreśla CNN, doświadczenie przemocy seksualnej ze strony sił rosyjskich jest powszechne wśród Ukraińców - cywilów i żołnierzy. Organizacje broniące praw człowieka od dawna informują o powszechnym stosowaniu przemocy seksualnej przez rosyjską policję i siły bezpieczeństwa wobec więźniów i osób przetrzymywanych - przypomniała CNN.


Przemoc seksualna. Narzędzie w repertuarze rosyjskich zbrodni

– Widzimy to w różnych okupowanych regionach. (Siły rosyjskie) stosują tę samą metodę popełniania przemocy seksualnej, tę samą metodę poniżania – powiedziała Anna Sosonska, pełniąca obowiązki szefa wydziału ds. przemocy seksualnej w Biurze Prokuratora Generalnego Ukrainy.

Zauważyła, że „wiele udokumentowanych przestępstw związanych z przemocą seksualną ze strony rosyjskich żołnierzy, w tym wymuszona nagość, okaleczanie narządów płciowych, gwałty i wymuszone narażanie innych na przemoc seksualną, jest popełnianych wobec mężczyzn”. – Zwłaszcza poprzez użycie prądu elektrycznego na genitaliach, to najbardziej powszechna ze stosowanych metod – dodała.


Według ukraińskich prokuratorów używanie przemocy seksualnej jest zamierzoną taktyką. – Dzieje się to w każdym okupowanym regionie, wszędzie, gdzie stacjonowały wojska rosyjskie, widzimy przypadki przemocy na tle seksualnym i przemocy ze względu na płeć. Wygląda na to, że to zamierzona polityka władz Rosji – podkreśliła Sosonska.

Inny więzień uprowadzony na południu Ukrainy opowiedział, że „od krzyków torturowanych mężczyzn nie można było spać”. – Pewnego dnia jednego z nas wyprowadzono na korytarz, gdzie na oczach pozostałych więźniów został zgwałcony pałką, tak, żeby wszyscy widzieli. Wyglądało na to, że Rosjanom się to podobało, dobrze się bawili – powiedział Andrij.

Odnotowano przypadki, gdy rosyjscy funkcjonariusze gwałcili lub usiłowali zgwałcić ofiary, używając takich przedmiotów, jak pałki, rury, butelki, rączki łopaty, kije i długopisy.

Normalizacja i rutynizacja tortur w putinowskiej Rosji

Na przerażająco wysoki poziom tortur, stosowanych przez Rosję zarówno wobec własnych obywateli, jak i podbitych ziem, zwraca uwagę Siergiej Miedwiediew w wydanej niedawno głośnej książce „Wojna »Made in Russia«”. Jego zdaniem „normalizacja i rutynizacja tortur” nastąpiła w Rosji jeszcze przed wojną z Ukrainą.

Miedwiediew pisze, że przeciętny Rosjanin żyje z wiedzą, że „na posterunku policji za rogiem mogą nas podwiesić »na jaskółkę« [pojmanemu człowiekowi związuje się ręce i nogi za plecami, po czym wiesza się go za nie na haku przymocowanym do sufitu – red.], posadzić odbytem na butelce szampana albo założyć na głowę plastikową torbę, jeśli przypadkiem wpadniemy w [ręce służb] w charakterze świadka lub podejrzanego”. Rosyjski terror państwowy, rozszerzający się wszędzie, gdzie Moskwa wchodzi zbrojnie, zakłada trzy rzeczy: anonimowość represji, bezkarność sprawcy i milczenie (uciszenie) ofiary.

Gwałt i przemoc seksualna są zabronione przez konwencje genewskie, zbiór praw międzynarodowych regulujących prowadzenie konfliktów zbrojnych, i mogą stanowić zbrodnię wojenną. Zgodnie ze Statutem Rzymskim Międzynarodowego Trybunału Karnego popełnianie gwałtu i przemocy seksualnej w sposób systematyczny lub powszechny jest uważane za zbrodnię przeciwko ludzkości.

KW

Źródło zdjęcia: Moskwiczanka na tle plakatu propagandowego rosyjskiej armii. Fot. PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj134 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (134)

Inne tematy w dziale Polityka