Papież Franciszek. Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI
Papież Franciszek. Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Papieżowi się wymsknęło. Franciszek przeprasza za słowa o "pedalstwie w seminariach"

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 80
We Włoszech zawrzało po słowach papieża Franciszka o tym, że w seminariach jest za dużo „pedalstwa”. Choć polskie media wolą tłumaczyć „frociaggine” jako „gejowski”, „gejostwo”, to portal Queer podaje, że słowo „frociaggine” to zwrot, który pochodzi od terminu „frocio”, czyli „pedał”. Papież Franciszek przeprasza tych, którzy poczuli się obrażeni przez sformułowanie, jakiego użył - oświadczył we wtorek Watykan.

Papież do biskupów w Watykanie: We włoskich seminarium za dużo "pedalstwa"

Papież Franciszek w poniedziałek miał mocne wystąpienie do biskupów włoskich podczas spotkania w Aula del Sinodo w Watykanie, otwierającego generalną asambleę Konferencji Episkopatu Włoch (Cei). Podczas zamkniętego spotkania, Franciszek surowo miał się wypowiedzieć na temat potrzeby większej selekcji kandydatów do seminariów, używając przy tym dosadnego języka.

Słowo „frociaggine”, jakie miał wypowiedzieć papieża na zamkniętym spotkaniu z 200 włoskimi biskupami, jest mocne: to obraźliwy zwrot, który pochodzi od pejoratywnego terminu „frocio”, czyli „pedał”.

Włoscy biskupi o liberalizacji praw dotyczących gejów w Kościele

Włoscy biskupi dyskutowali nad możliwością liberalizacji zasad dotyczących homoseksualistów we wspólnocie kościelnej i w seminariach, zachęceni wcześniejszymi wypowiedziami papieża na temat gejów. Zatwierdzili wtedy poprawkę, która odróżniała „czyny” od „tendencji”, podkreślając obowiązek celibatu dla wszystkich seminarzystów, zarówno gejów, jak i heteroseksualistów. Tym samym otworzyli drzwi seminariów dla kandydatów gejowskich, zobowiązanych jednak do życia w celibacie.

Jednak podczas półtoragodzinnego spotkania z biskupami, papież wyraźnie stwierdził, że choć należy szanować osoby homoseksualne, które chcą wstąpić do seminarium, to należy wprowadzić surowe ograniczenia, aby uniknąć sytuacji, w której gej wybierający kapłaństwo prowadzi podwójne życie, co niesie za sobą negatywne konsekwencje. 

Franciszek, aby wzmocnić swoje stanowisko, użył określenia na temat „nadmiernej »frociaggine«”, czyli „pedalstwa” w niektórych włoskich seminariach.

Warto przypomnieć, że w Kościele od dekad toczy się spór na temat istnienia i znaczenia tzw. lawendowej mafii, czyli wpływowych hierarchów - homoseksualistów, którzy mieliby w dużej mierze zamiatać pod dywan część afer pedofilskich w Kościele. 

Włoskie media: Bergoglio jest nieprzewidywalny

Na słowa papieża Franciszka błyskawicznie zareagowały włoskie media.

„Homofobiczna gafa”, „językowa wpadka” - tak włoska prasa pisze we wtorek o sformułowaniu użytym przez papieża Franciszka, który według mediów, wypowiadając się przeciwko obecności homoseksualistów w seminariach, użył obraźliwego sformułowania mówiąc, że jest za dużo „gejostwa".

Dziennik „Corriere della Sera” pisze o „zawstydzeniu” w Watykanie i o gafie papieża. „Problem polega na tym, że Bergoglio jest nieprzewidywalny, co ma dobre, a czasem złe strony” - ocenia.

„W publicznych wystąpieniach, zarówno w Rzymie, jak i podczas podróży, kiedy często podnosi głowę znad (przygotowanego – red.) tekstu, Franciszek mówi rzeczy najbardziej interesujące - albo kłopotliwe” - zauważa gazeta. Odnotowuje zdenerwowanie w Watykanie oraz jego „grobowe milczenie” po tym zdarzeniu.

„Oczywiście nikt nie ma wątpliwości, że jest to gafa, choć nieprzyjemna. Franciszek to ta sama osoba, która zadziwiła świat kilka miesięcy po swoim wyborze, gdy powiedziała: »Kim jestem, by osądzać gejów?«” - podkreśla gazeta. Wyraża opinię, że papież „potknął się na języku włoskim”, co - jak przypomina - zdarzało się już wcześniej.

W komentarzach zaznacza się również, że wypowiadając słowo „frociaggine”, Franciszek prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z jego wulgarnej wymowy.

„Il Messaggero” zastanawia się, czy w tej „niewłaściwej wypowiedzi papieża można zobaczyć coś więcej niż wypadek, językową wpadkę”.

„La Repubblica” pisze z kolei o „homofobicznej gafie” i podkreśla, że właśnie w ten sposób, zaskakując biskupów, papież zachęcił ich, by nie przyjmowali homoseksualistów do seminariów.

„La Stampa” informuje o burzy rozpętanej tą wypowiedzią i przytacza pełne oburzenia komentarze środowisk LGBT, które mówią o "obraźliwym i poniżającym" sformułowaniu.

"Papież Franciszek przeprasza tych, którzy poczuli się obrażeni" 

Papież Franciszek przeprasza tych, którzy poczuli się obrażeni przez sformułowanie, jakiego użył - oświadczył we wtorek Watykan, odnosząc się do burzy, jaką wywołało ujawnienie wypowiedzi Franciszka z zamkniętego spotkania z włoskimi biskupami na temat homoseksualizmu w seminariach.

W oświadczeniu przekazanym dziennikarzom dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni napisał: „Papież Franciszek zapoznaje się na bieżąco z publikowanymi ostatnio artykułami na temat rozmowy z biskupami z Konferencji Episkopatu Włoch za zamkniętymi drzwiami”.

„Jak mówił przy różnych okazjach, »w Kościele jest miejsce dla wszystkich, dla wszystkich! Nikt nie jest zbędny, nikt nie jest niepotrzebny, jest miejsce dla wszystkich. Dla takich, jacy jesteśmy«” - dodał rzecznik Watykanu, przywołując słowa papieża.

„Papież nigdy nie zamierzał obrażać ani wypowiadać się w sposób homofobiczny i kieruje swoje przeprosiny do tych, którzy poczuli się obrażeni przez użycie sformułowania przytoczonego przez innych” - przekazał Bruni.

KW

Źródło zdjęcia: Papież Franciszek. Fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj80 Obserwuj notkę

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo