Polski obywatel został skazany na dożywocie w Kongo za rzekome szpiegostwo. Polskie władze starały się go odzyskać i w końcu to się udało. Mężczyzna przebywa w Europie. Udało się to dzięki kooperacji MSZ i prezydenta Andrzeja Dudy.
Polak oskarżony o szpiegostwo
Interia donosiła niedawno, że 23 marca Polak stanął przed trybunałem wojskowym w Kongo, gdzie postanowiono mu zarzuty dotyczące sabotażu i niszczenia instalacji Sił Zbrojnych Kongo. Mariusz Majewski miał zdaniem śledczych: "zbliżać się do linii frontu z milicjantami grup Mobondo; przemieszczać się po linii frontu bez autoryzacji właściwych władz oraz bez towarzystwa wykwalifikowanych agentów; robić zdjęcia wrażliwych i strategicznych miejsc; potajemnie obserwować działania wojskowych".
Mężczyźnie urządzono pokazowy proces, a prokurator domagał się "kary najwyższej". Ostatecznie został skazany na dożywocie.
Majewski jest już w Europie
W uratowanie Majewskiego zaangażowały się polskie władze. Starania przyniosły oczekiwany skutek. Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, Polak przyleciał we wtorek do Brukseli, gdzie przebywa w polskim konsulacie.
Informacje potwierdził szef MSZ Radosław Sikorski. "Zatrzymany w Demokratycznej Republice Konga i niesłusznie skazany Polak, pan Mariusz Majewski, jest już bezpieczny w Europie. Dziś rano w końcu mogliśmy porozmawiać" – napisał na platformie X Sikorski.
Do wpisu dołączył krótkie nagranie rozmowy telefonicznej. "Bardzo się cieszę, że mogę z panem rozmawiać, witam z powrotem w Europie, swoje pan przeszedł. Chcę, żeby pan wiedział, że całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia, także bardzo się cieszę z tego, że akcja odniosła sukces" – powiedział szef polskiej dyplomacji.
Wiceszef MSZ Andrzej Szejna przekazał, że akcja uwolnienia polskiego obywatela została przeprowadzona przy współpracy MSZ i prezydenta Andrzeja Dudy.
MP
Mariusz Majewski przebywa już w Europie. Fot. Facebook/Mariusz Majewski
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka