Od kilku tygodni trwają – nie tylko medialne – poszukiwania byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka. W piątek kandydat PiS na europosła był gościem porannej rozmowy w Rozgłośni Diecezji Tarnowskiej. Zapewniał w niej, że cały czas jest w Polsce i prowadzi kampanię wyborczą do europarlamentu.
Gdzie jest Daniel Obajtek?
Salon24.pl w ostatnich dniach i tygodniach pisał o tym, że Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska) usilnie szuka kontaktu z Danielem Obajtkiem. Nie on jeden zresztą.
Obajtek: Jestem praktycznie codziennie na Podkarpaciu
I oto w piątek Daniel Obajtek się odnalazł – na w audycji „Słowo za słowo” na antenie Rozgłośni Diecezji Tarnowskiej.
– Jestem praktycznie codziennie na Podkarpaciu. Czasami wyjeżdżam, do Warszawy, bo mam też inne obowiązki – mówił na antenie radia. Ale nie było go w radiowym studio, rozmowa odbyła się przez telefon.
Przypomnijmy, że wczoraj poseł KO Michał Szczerba przekazał mediom, że na jego wniosek byłego szefa Orlenu szuka policja, w związku z tym, że do dziś pod różnymi adresami nie odebrał wezwania na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą do spraw afery wizowej.
Podczas rozmowy z katolicką rozgłośnią Daniel Obajtek został zapytany, czy jest za granicą. Kandydat PiS na europosła zapewnił, że jest cały czas w Polsce i prowadzi kampanię wyborczą do europarlamentu.
– Jeżeli ktoś obserwuje moje media społecznościowe, to wie, że jestem praktycznie codziennie na Podkarpaciu. Czasami wyjeżdżam do Warszawy, bo mam też inne obowiązki, natomiast przede wszystkim realizuje kampanię i nie mam zamiaru robić kampanii pod czyjeś dyktando. Proszę obserwować moje media społecznościowe i generalnie i zobaczycie państwo gdzie jestem – mówił.
– Jeżdżę w różne miejsca, spotykam się i ze strażami, rozmawiam z ludźmi (...). Jest okres komunijny, ja szanuję tradycje, obyczaje i województwo jest województwem bardzo mocno wierzącym. Trudno robić duże zebrania w okresie kiedy są komunie, ludzie mają inne zajęcia – tłumaczył Daniel Obajtek.
Obajtek: Nie uciekam do Brukseli
Zapytany, czy start z pierwszego miejsca na liście PiS od europarlamentu z Podkarpacia będzie łatwą drogą do dostania się do Brukseli odpowiedział, że „robi bardzo mocną kampanię”.
Obajtek podkreślił, że „nie ucieka do Brukseli, żeby schować się za immunitetem”.
– Jest właśnie na odwrót. Siedziałbym cicho, nie odzywałbym się, jakbym miał coś na sumieniu, w żadnym wypadku nie uciekam – mówił na antenie Rozgłośni Diecezji Tarnowskiej.
KW
Źródło zdjęcia: Daniel Obajtek. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Inne tematy w dziale Polityka