Piotr Krzyżowski w ciągu kilku dni zdobył szczyty w Himalajach: Lhotse i Mount Everest bez korzystania z tlenu z butli i bez pomocy Szerpów. Obie góry pokonał samotnie
Dwa ośmiotysięczniki w kilka dni
Jak czytamy w portalu wspinanie.pl, Krzyżowski wyruszył z obozu 4 na Lhotse 21 maja o godzinie 6:00 nad ranem. Po prawie 9 godzinach stanął na szczycie Lhotse, a następnie rozpoczął zejście w kierunku obozu 4 na Lhotse. Zejście było niezwykle wyczerpujące ze względu na stromiznę kuluaru i zmęczenie po zdobyciu góry. 22 maja Krzyżowski wyruszył z obozu 4 na Lhotse w stronę Przełęczy Południowej (ok. 7900 m). Po dotarciu do Przełęczy Południowej, odpoczynku, uzupełnieniu płynów i jedzenia w nocy rozpoczął wspinaczkę na Mount Everest. Na szczyt dotarł 23 maja po ponad 14 godzinach. Obecnie jest w trakcie schodzenia z najwyższego szczytu Himalajów.
Jak pisał w trakcie wyprawy na Lhotse, budził zdziwienie, gdy mówił, że pokonuje góry samotnie.
Piotr Krzyżowski jest jednym z kilku himalaistów w historii, któremu udała się sztuka wejścia na oba szczyty w jednym sezonie i trzecim bez zejścia do bazy. Jest dopiero drugim Polakiem, który zdobył Mount Everest bez korzystania z tlenu z butli. Pierwszym był Marcin Miotk w 2005 r., który wchodził na Czomolungmę od strony chińskiej. Miotk kilkanaście dni temu wycofał się z ataku szczytowego na Makalu (8481 m), piąty co do wysokości ośmiotysięcznik.
Kim jest Piotr Krzyżowski
Piotr Krzyżowski ma 45 lat. Pochodzi z Jeleśni. To himalaista, ale także ratownik GOPR, z zawodu jest prawnikiem. Swoje doświadczenie wysokogórskie zdobywał stopniowo wspinając się latem i zimą w Tatrach, w Alpach, Kaukazie, Pamirze oraz Tienszanie. Zimą 2019 roku, wspólnie z Mariuszem Hatalą, stanął na Chan Tengri (7010 m), najwyższym szczycie Kazachstanu i drugim co do wysokości w górach Tienszanu.
Następnie rozpoczął przygodę z ośmiotysięcznikami, które zdobywa sportowo, czyli bez wspomagania tlenem z butli. Po wejściu na Lhotse i Mount Everest ma na koncie 7 ośmiotysięczników. Wcześniej, również bez wspomagania dodatkowym tlenem i pomocy Szerpów, stanął na Gaszerbrumie II (2021), Broad Peak i K2 (2022), Nanga Parbat i Gaszerbrumie I (2023).
ja
Na zdjęciu Piotr Krzyżowski w Himalajach, fot. Facebook/profil Piotra Krzyżowskiego
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Sport