Fot. PAP
Fot. PAP

TK "rozgrzeszył" Mateusza Morawieckiego. Chodzi o wybory kopertowe

Redakcja Redakcja Trybunał Konstytucyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 86
Trybunał Konstytucyjny ogłosił we wtorek, że zastosowanie przepisów "antycovidowych" do przygotowania wyborów w stanie epidemii było zgodne z konstytucją. W uzasadnieniu podkreślono, że TK nie ocenił samej decyzji byłego premiera Mateusza Morawieckiego o drukowaniu kart do głosowania.

TK: Premier mógł organizować wybory na podstawie ustawy "antycovidowej"

"Premier wydając polecenia na podstawie przepisów "antycovidowych" miał prawo uważać, że ich zakres obejmuje organizację wyborów" - napisała w uzasadnieniu Krystyna Pawłowicz.

"Nota bene gdyby również Senat wykazał się poszanowaniem konstytucyjnej zasady współdziałania władz w tamtym czasie i podjął uchwałę w sprawie ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzenia wyborów na prezydenta znacznie szybciej niż po 28 dniach, czyli na przykład podobnie jak Sejm w ciągu jednego dnia, wówczas przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku okazałoby się możliwe" - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

"Organy władzy publicznej zobowiązane były przepisami konstytucji do organizacji wyborów prezydenckich w stosownym terminie. (...) TK zgadza się, że niezwykle silny mandat demokratyczny należący do Prezydenta RP powinien być chroniony nawet w stanie epidemii" - podkreśliła sędzia Pawłowicz.

Trybunał Konstytucyjny orzekał w tej sprawie w składzie: Stanisław Piotrowicz – przewodniczący, Krystyna Pawłowicz – sprawozdawca, Julia Przyłębska, Bartłomiej Sochański, Rafał Wojciechowski.

O zbadanie legalności tych przepisów wystąpiła do TK grupa posłów PiS na początku grudnia 2023 r. Wtedy było już jasne, że Zjednoczona Prawica nie ma szans na ponowne objęcie rządów w Polsce.


Afera wokół "wyborów kopertowych". O co chodziło?

 6 kwietnia 2020 r. Morawiecki wydał decyzję polecającą Poczcie Polskiej podjęcie i realizację "niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, z powodu panującej wówczas pandemii". Tego samego dnia Morawiecki wydał decyzję zobowiązującą PWPW do podjęcia działań przygotowujących wybory na prezydenta. Zobowiązywała ona m.in. ministra spraw wewnętrznych i administracji do podpisania umowy z PWPW na wydrukowanie pakietów wyborczych.

Jednak dopiero 8 maja 2020 r. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 r., weszła ona w życie 9 maja. Ustawa została uchwalona przez Sejm 6 kwietnia z inicjatywy PiS. Przewidywała, że głosowanie w wyborach prezydenckich miało być wyłącznie korespondencyjne.

Według szefa komisji ds. wyborów korespondencyjnych Dariusza Jońskiego (KO) "premier Morawiecki, który wydał decyzję bez podstawy prawnej, jak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny, nie miał prawa, aby odbierać kompetencje PKW i przenosić je na Pocztę Polską".

MB

Fot. Trybunał Konstytucyjny. Źródło: PAP/Radek Pietruszka

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj86 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (86)

Inne tematy w dziale Polityka