Helikopter przewożący prezydenta Iranu zaliczył "twarde lądowanie" - podaje państwowa telewizja w Iranie cytowana przez portal apnews.com. Nie są znane dokładne szczegóły zdarzenia. Wiadomo, że akcję podjęły służby ratownicze.
Incydent z helikopterem w Iranie. Na pokładzie prezydent kraju
Raisi podróżował po irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni. Państwowa telewizja podała, że incydent miał miejsce w pobliżu Dżolfy, miasta na granicy z Azerbejdżanem, około 600 kilometrów (375 mil) na północny zachód od stolicy Iranu, Teheranu.
Wraz z Raisim podróżowali minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Amirabdollahian, i ajatollah Mohammad Ali Ale-Haszem, przedstawiciel najwyższego przywódcy Iranu w prowincji.gubernator irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni i inni urzędnicy, podała państwowa agencja prasowa IRNA.
W konwoju znajdowały się trzy helikoptery, a dwa z nich bezpiecznie wróciły. Na ich pokładzie byli minister energii oraz minister mieszkalnictwa i transportu.
Jeden z lokalnych urzędników rządowych użył słowa "katastrofa", aby opisać incydent, ale przyznał irańskiej gazecie, że sam jeszcze nie dotarł na miejsce. "Ratownicy próbują dotrzeć do helikoptera, który miał twarde lądowanie podczas podróży prezydenta po irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni" - podała w telewizja państwowa.
Co się stało z przywódcą Iranu? Niejasne doniesienia mediów
Ani IRNA, ani państwowa telewizja nie podały żadnych informacji na temat stanu Raisiego. Według półoficjalnej agencji prasowej Tasnim osoby, które znajdowały się w helikopterze z prezydentem, zdołały wykonać połączenie alarmowe. Tasnim poinformował, że kontakt z uszkodzonym helikopterem zwiększył nadzieję, że incydent uda się zakończyć „bez ofiar śmiertelnych”.
Reuters zaznaczył, że doniesienia na temat tego zdarzenia w irańskich mediach są sprzeczne i nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, czy doszło do wypadku.
Ratownicy próbowali dotrzeć na miejsce, podała telewizja państwowa, ale utrudniały im to złe warunki pogodowe. Odnotowano ulewne deszcze i mgłę z lekkim wiatrem. IRNA nazwała ten obszar "lasem".
Minister spraw wewnętrznych Iranu Amir Wahidi potwierdził, że nawiązano kontakt radiowy z helikopterem, ale nie podał dalszych szczegółów i zasugerował, że linie komunikacyjne zostały przerwane.
Raisi był w Azerbejdżanie na początku niedzieli, aby zainaugurować budowę tamy wraz z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem. Zapora jest trzecią, którą oba kraje zbudowały na rzece Aras. Wizyta odbyła się pomimo chłodnych stosunków między oboma narodami, w tym ataku z użyciem broni palnej na ambasadę Azerbejdżanu w Teheranie w 2023 r., oraz stosunków dyplomatycznych Azerbejdżanu z Izraelem, który irańska szyicka teokracja postrzega jako swojego głównego wroga w regionie.
MB
Fot. Prezydent Iranu Ebrahim Raisi. Źródło: PAP/Abaca
Inne tematy w dziale Polityka
