Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Leszek Szymański
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Leszek Szymański

Alarmistyczne orędzie Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu ostrzega polityków

Redakcja Redakcja Partie polityczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 66
W czwartkowy wieczór Szymon Hołownia wygłosił orędzie. Marszałek Sejmu zaapelował o ostudzenie sporu politycznego w Polsce. Wskazał na Słowację i zamach na premiera Roberta Fico. Przypomniał także o zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Marszałek Sejmu: Ostudzenie temperatury sporu to kwestia wagi państwowej

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił w sobotę po 20.00 orędzie do Polaków. Ostrzegł w nim przed poważnymi skutkami narastającej w Polsce politycznej agresji. – Ostudzenie natychmiast temperatury sporu to kwestia wagi państwowej; to sprawa naszego bezpieczeństwa – mówił w orędziu Szymon Hołownia.

Ostudzenie natychmiast temperatury sporu to kwestia wagi państwowej; to sprawa naszego bezpieczeństwa - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia w czwartkowym wystąpieniu. Jak wskazał, "radykalizm rodzi chaos", a "chaos osłabia nas względem zewnętrznych wrogów".

Jednocześnie marszałek Sejmu zaapelował, aby dotarła do nas z całą mocą "smutna lekcja dawana nam dziś przez braci Słowaków". – Podział na dwie Polski walczące ze sobą na śmierć i życie, polaryzacja, eskalacja agresji, na krótką metę może i służą tej czy innej partii, ale w długim terminie wykrwawiają nasz kraj, zamiast budować jego siłę. Odbierają nam naszą największą broń: spoistość, umiejętność zjednoczenia w chwilach próby – powiedział Hołownia.

Dodał, że "dzielenie Polski na »agentów ruskich« i »agentów pruskich« sprawia, że większość z nas nie ma już w niej swojego miejsca".

– Skutki polaryzacji są po prostu tragiczne. Polaryzacja rodzi radykalizm. Radykalizm rodzi chaos. Chaos osłabia nas względem zewnętrznych wrogów – mówił marszałek Sejmu.

Marszałek Sejmu: W lawinie wzajemnych oskarżeń o zdradę obcy agenci czują się doskonale

Jak zaznaczył, "w lawinie wzajemnych oskarżeń o zdradę obcy agenci czują się doskonale". – Dlatego jako marszałek Sejmu na co dzień nie mam skrupułów by używać wszystkich narzędzi do studzenia temperatury sporu w Sejmie. Upomnieniami, zawieszeniami, a w ostateczności - karami pieniężnymi. Nie wiem, czy uda mi się sprawić, że po 20 latach polsko–polskiej wojny Sejm znów stanie się miejscem, gdzie przekonujemy się nawzajem, a nie tylko ze sobą walczymy, ale zrobię wszystko, żeby właśnie tak było – zapewnił.

– Żyjemy w czasach, w których wewnętrzna wojna może kosztować ludzkie życia. Osłabia Polskę. Ale zjednoczeni pod biało-czerwoną jesteśmy zdolni do osiągania rzeczy wielkich i imponujących. Udowadnialiśmy to wielokrotnie – podkreślił marszałek Sejmu.

Wskazał, że "poza rosnącą z dnia na dzień toksyczną bańką, w której okładają się politycy, są dziś przecież miliony zwykłych Polaków, zmęczonych tą ciągłą polsko–polską wojną". – Racjonalnie myślący odwracają się od polityki, nieracjonalni – oby nie zaprowadzili nas tam, gdzie zamordowano prezydenta (Gdańska, Pawła - red.) Adamowicza, gdzie postrzelono premiera Ficę – mówił.

"Te wydarzenia mogą budzić lęk"

Marszałek powiedział w wyemitowanym w telewizjach wystąpieniu, że "ostatnie dwa tygodnie obfitowały w budzące niepokój wydarzenia". – Byliśmy świadkami serii pożarów w całym kraju. Jeden z prominentnych polskich sędziów okazał się rosyjskim szpiegiem – zaznaczył. Jak dodał - nawiązując do środowego zamachu na życie premiera Słowacji Roberta Fico - także "po raz pierwszy od uzyskania wolności od Sowietów w naszej części Europy doszło do zamachu na demokratycznie wybranego szefa rządu".

– Te wydarzenia mogą budzić lęk. Rozumiem to. Dlatego musimy sobie powiedzieć to jasno: czasy, w których żyjemy wymagają od każdego z nas wielkiej odpowiedzialności – podkreślił Hołownia.


Hołownia: Polaryzacja rodzi radykalizm. Radykalizm rodzi chaos

Jednocześnie marszałek Sejmu zaapelował, aby dotarła do nas z całą mocą "smutna lekcja dawana nam dziś przez braci Słowaków". "Podział na dwie Polski walczące z sobą na śmierć i życie, polaryzacja, eskalacja agresji, na krótką metę może i służą tej czy innej partii, ale w długim terminie wykrwawiają nasz kraj, zamiast budować jego siłę. Odbierają nam naszą największą broń: spoistość, umiejętność zjednoczenia w chwilach próby" - powiedział Hołownia.

– Skutki polaryzacji są po prostu tragiczne. Polaryzacja rodzi radykalizm. Radykalizm rodzi chaos. Chaos osłabia nas względem zewnętrznych wrogów – mówił marszałek. Dlatego - jak zaznaczył - "ostudzenie dziś, teraz, natychmiast, temperatury sporu to kwestia wagi państwowej; to sprawa naszego bezpieczeństwa".

KW

Źródło zdjęcia: Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Fot. PAP/Leszek Szymański

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj66 Obserwuj notkę

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka