W czwartek media poinformowały, że "Warszawa jako pierwsze miasto w Polsce zakazuje krzyży w urzędzie, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych na biurkach". Taką decyzję miał podjąć włodarz miasta Rafał Trzaskowski. W sieci wybuchła burza, a samorządowiec postanowił odnieść się do swojego pomysłu w mediach społecznościowych.
Koniec religii w miejskich urzędach. Trzaskowski zdecydował
Władze Warszawy przyjęły nowe zasady (rozporządzenie podpisał prezydent Rafał Trzaskowski) mające przeciwdziałać dyskryminacji i wykluczeniu. Najważniejszym punktem jest zakaz eksponowania symboli religijnych. Krzyża nie będzie można wieszać na ścianach urzędów, ale też urzędnicy nie będą mogli stawiać symboli religijnych na biurkach.
Autorzy rozporządzenia nie zgadzają się, że to dyskryminacja, ponieważ urzędnicy będą mogli nosić symbole indywidualne – medaliki, łańcuszki, opaski. Znikną za to publiczne modlitwy czy święcenia nowych obiektów.
Decyzja Trzaskowskiego zdenerwowała środowiska kościelne i konserwatywne. Znany ksiądz w rozmowie z portalem Salon 24 porównał działanie władz miasta do czystek przeprowadzanych przez komunistów:
Prezydent Warszawy odpowiada krytykom
Do powstałego zamieszania postanowił się odnieść sam pomysłodawca. Trzaskowski na swoich mediach społecznościowych przekonuje, że petent "powinien mieć prawo czuć, że jest w neutralnym urzędzie".
- Każdy ma prawo do swojej wiary (lub jej braku). Także urzędnicy i urzędniczki. A każdy, kto przychodzi do urzędu załatwić swoją sprawę, ma prawo czuć się jak w neutralnym urzędzie. Po prostu - zaczął swój wpis na platformie X Trzaskowski.
- Nie dajmy się zwariować. Nikt nie zamierza prowadzić w Warszawie walki z jakąkolwiek religią. Stolica zawsze będzie też szanować swoją tradycję - stąd elementy religijne choćby podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Ale Polska jest państwem świeckim. A Warszawa jest tego państwa stolicą. Kropka. "Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań" - podsumował.
Władze Warszawy: "przestrzenie urzędu są miejscami neutralnymi religijnie"
Wcześniej rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza Monika Beuth tłumaczyła dziennikarzom, że "prezydent zawsze mówił, że urząd powinien być miejscem świeckim, ale nikt nie chce tu walczyć z tradycją".
Salon 24 dowiedział się, że pomysł zdejmowania krzyży z urzędów jest szerszym elementem 16 standardów tzw. równego traktowania. Pełną listę punktów otrzymaliśmy od rzeczniczki ratusza.
W czwartym standardzie czytamy, że "przestrzenie urzędu są miejscami neutralnymi religijnie".
Z dokumentu wynika również, że "w urzędzie funkcjonuje system monitorowania realizacji standardów równego traktowania", a pełnomocnik ds. równego traktowania przygotowuje raport z wyników monitoringu i koordynuje wdrażanie niezbędnych zmian".
MB
Fot. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Źródło: PAP/Piotr Nowak
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka