L.: Magdalena Adamowicz. Fot. PAP/Marcin Gadomski; P.: Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/AP/Leszek Szymański
L.: Magdalena Adamowicz. Fot. PAP/Marcin Gadomski; P.: Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/AP/Leszek Szymański

Magdalena Adamowicz oskarża Jarosława Kaczyńskiego. W tle zamach na premiera Słowacji

Redakcja Redakcja Partie polityczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 71
Z siania nienawiści między Polakami uczynił Pan potwora do zdobywania i utrzymywania swojej władzy, myśląc, że da się go kontrolować i trzymać na smyczy - napisała w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, europosłanka Magdalena Adamowicz.

Magdalena Adamowicz atakuje prezesa PiS. Poszło o Kurskiego

W czwartek w Gdańsku europosłanka i ubiegająca się o reelekcję w wyborach do Parlamentu Europejskiego Magdalena Adamowicz zwołała konferencję prasową, podczas której zaprezentowała list otwarty do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, w związku z zamachem na premiera Słowacji Roberta Fico oraz wystawieniem do wyborów do PE Jacka Kurskiego.

W swoim liście Adamowicz podkreśliła, że Jarosław Kaczyński „z siania nienawiści między Polakami uczynił potwora do zdobywania i utrzymywania swojej władzy, myśląc, że da się go kontrolować i trzymać na smyczy”.


"Potwór nienawiści zerwał się ze smyczy" 

– Ten Pański potwór nienawiści z tej smyczy się zerwał i dokonał wielkiej zbrodni. Wciąż wierzę, że bez świadomego Pana zamiaru, choć Pana znajomość mechanizmów społecznych nie pozostawia wątpliwości, że musiał Pan spodziewać się konsekwencji swoich działań – zaznaczyła.

Jak stwierdziła, „człowieka, który tego potwora nienawiści wyhodował, tresował i używał do szczucia Polaków przeciw Polakom”, Jarosław Kaczyński wysyła do Parlamentu Europejskiego jako reprezentanta Polski.


"Jacek Kurski zabrał wszystkim Polakom możliwość normalnej rozmowy"

W dalszej części listu Adamowicz odniosła się do słów ojca Ludwika Wiśniewskiego, który podczas pogrzebu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 roku mówił, że „człowiek posługujący się językiem nienawiści, człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju”.

– Teraz Pan tego człowieka znowu stawia w pierwszym szeregu Pana walki o władzę. Panie Jarosławie Kaczyński, 5 lat to długo, ale myli się Pan, jeżeli myśli, że Polacy zapomnieli, co Pan i Jacek Kurski uczyniliście nie tylko mojemu mężowi, ale także każdej polskiej rodzinie, każdej grupie znajomych i przyjaciół, młodym i starszym, kobietom i mężczyznom – napisała Adamowicz.

Jak zaznaczyła, „Jacek Kurski zabrał wszystkim Polakom możliwość normalnej rozmowy, siedzenia z rodziną spokojnie przy świątecznym stole, uśmiechania się do siebie nawzajem w sklepie czy na ulicy”. – Przez lata wlewał wiadrami truciznę nienawiści w każdy zakątek polskiego życia – i robił to na Pana polecenie. Wasze nazwiska, przez to co uczyniliście Polakom, już zapisały się na ciemnych kartach historii. A umieszczenie Jacka Kurskiego na kartach do głosowania w tych wyborach, to kolejny rozdział tej złej historii – oceniła.

KW

Źródło zdjęcia: L.: Magdalena Adamowicz. Fot. PAP/Marcin Gadomski; P.: Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/AP/Leszek Szymański

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj71 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (71)

Inne tematy w dziale Polityka