W Marszu Żywych wzięło udział 50 ocalałych z Holokaustu
Sygnałem do wymarszu był dźwięk szofaru, instrumentu liturgicznego z baraniego rogu. Kolumna skierowała się ulicami oświęcimskiej dzielnicy Zasole w kierunku byłego niemieckiego obozu Birkenau.
Tegoroczny marsz skupia się na tragedii węgierskich Żydów
Tegoroczny marsz w sposób szczególny uwypukla tragedię węgierskich Żydów. Przypada 80. rocznica ich zagłady. Żydzi z Węgier stanowili największą grupę deportowanych do KL Auschwitz. Muzeum Auschwitz podało, że od końca kwietnia do sierpnia 1944 roku z Węgier przywieziono około 430 tysięcy osób, w tym dzieci. Ponad 75 procent z nich zostało zgładzonych.
Zuzanna Drygała powiedziała PAP, że chce „poznać historię naszego narodu i to, w jaki sposób byli traktowani ludzie”. „Chcę też poznać innych i dowiedzieć się, jak oni patrzą na to, co się tu wydarzyło. Wiedziałam, że w tym roku przypada 80. rocznica zagłady węgierskich Żydów, ale nie zdawałam sobie sprawy, że liczba ofiar była aż tak ogromna. (…) Myślę, że przyjazdy polskiej młodzieży do byłego obozu są niezwykle ważne. To nowe doświadczenie, które pozwala zwizualizować sobie, jak ten koszmar wyglądał; to znacznie więcej niż wiedza podręcznikowa” – podkreśliła.
Uczestnicy marszu przemaszerowali do Auschwitz-Birkenau
Uczestnicy mają do pokonania trzykilometrową trasę z byłego Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau. Tam, na podwyższeniu ustawionym za pomnikiem ofiar obozu, między ruinami dwóch największych krematoriów i komór gazowych, odbędzie się główna ceremonia. Zapłoną pochodnie symbolizujące między innymi ofiary, ocalonych i Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, którzy ratowali Żydów. Zmówione zostaną modlitwy: żałobna El male rachamim oraz kadisz.
Przy trasie marszu pokojową pikietę zapowiedziały środowiska propalestyńskie. Chcą zaprotestować przeciwko "ludobójstwu w Strefie Gazy", o dokonywanie którego oskarżają izraelski rząd Banjamina Netanjahu.
MB
Fot. Marsz żywych w Brzezince. Źródło: PAP/Jarek Praszkiewicz
Czytaj dalej:
- Sędzia Szmydt chce azylu na Białorusi. Jego macierzysty sąd nic o tym nie wie
- Koniec art. 7 wobec Polski. Oficjalnie zapowiedziała to von der Leyen
- Wakacje kredytowe 2024 – już wszystko jasne. Prezydent podpisał ustawę
Komentarze
Pokaż komentarze (33)