Z okazji obchodzonego 1 maja Święta Pracy, w Parku Świętokrzyskim przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, zebrali się uczestnicy marszu OPZZ i Lewicy. Tegoroczne obchody organizacji związkowej odbywają się pod hasłem "Chcemy Europy Socjalnej!". Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk złożyła szereg obietnic mających poprawić los pracowników w Polsce.
Marsz pod hasłem "Chcemy Europy Socjalnej!"
Sprzed Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie wyruszył w środę około południa marsz zorganizowany przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Lewicę z okazji Święta Pracy. Pod hasłem "Chcemy Europy Socjalnej!" uczestnicy marszu zmierzają w stronę siedziby OPZZ. Zgromadzenie rozpoczęło się od odegrania hymnu państwowego przez orkiestrę Huty Łabędy z Gliwic.
- Jestem tutaj jako posłanka, jako człowiek Lewicy, jako wasza przyjaciółka i po raz pierwszy, jako ministra pracy, wasza przedstawicielka w rządzie - powiedziała, podczas wystąpienia inaugurującego wydarzenie, ministra pracy, rodziny i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - Godna praca to godne życie, godna praca to godna płaca - podkreśliła. Dodała, że obecny rząd podniósł wynagrodzenia w sferze budżetowej o 20 proc. i przygotował dodatki do wynagrodzeń dla pracowników socjalnych i sektora opieki.
Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk składa obietnice
Zapowiedziała wprowadzenie zasady, zgodnie z którą płaca zasadnicza nie może być niższa niż płaca minimalna. - Dodatki, bonus, premie są świetne, pod warunkiem, że są dodatkami. Płaca minimalna to nie żadna łaska, tego prawa trzeba w końcu przestrzegać - stwierdziła.
Minister zadeklarowała również taką zmianę przepisów, które umożliwią wliczanie do stażu zatrudnienia czas pracy w oparciu o umowy zlecenia, czy jednoosobową działalność gospodarczą. Wspomniała również o tzw. babciowym. Świadczenie 1500 zł miesięcznie dla rodzica powracającego do pracy ma zostać wypłacane jeszcze w tym roku - poinformowała. Mówiła również o postulacie Lewicy dot. wprowadzenia czterodniowego tygodnia pracy za tę samą płacę. "Będziemy o niego walczyć" - podkreśliła.
Unijny komisarz na marszu Lewicy
Do zebranych przemówili również współprzewodniczący Lewicy Robert Biedroń oraz unijny komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i wyrównywania szans Nicolas Schmit. - Nie ma silnej demokracji bez silnego wymiaru socjalnego. Nie może być tak, że prawa pracowników w różnych krajach różnią się - podkreślił komisarz.
Trasa marszu przebiega przez ulicę Świętokrzyską, by zakończyć swój bieg pod siedzibę OPZZ przy ulicy Kopernika. Tam zaplanowane są kolejne wystąpienia związkowców OPZZ i polityków Lewicy. Uczestnicy skandują m.in. "Uderz, uderz kapitalizm, naszą drogą jest socjalizm", "Europa socjalna, nie liberalna". Niosą transparenty m.in. z napisem "Mieszkań, pracy, godnej płacy".
ja
Na zdjęciu marsz Lewicy i OPZZ pod hasłem "Chcemy Europy Socjalnej!" w Warszawie, fot. PAP/Rafał Guz
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka