Minister rolnictwa Mykoła Solski podał się do dymisji, po tym jak udowodniono mu udział w aferze korupcyjnej. Solski miał przejmować państwowe grunty warte setki milionów hrywien i za pomocą fałszywych aukcji przekazywać w prywatne ręce.
Przewodniczący Rady Najwyższej, Rusłan Stefanczuk przekazał, że wniosek o dymisję Solskiego będzie rozpatrywany na jednej z najbliższych sesji plenarnych. Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) kilka dni temu zamieściło w mediach społecznościowych informację, że minister jest zamieszany w aferę korupcyjną.
Ukraiński minister rolnictwa zamieszany w aferę korupcyjną. 29 mln zł
Jakie są zarzuty wobec ministra? Jest podejrzewany o nielegalne nabycie 1250 działek o łącznej powierzchni 2493 ha o wartości 291 mln hrywien (29 mln zł). Miał także próbować przejąć kolejne grunty o wartości 190 mln hrywien (19 mln zł).
W 2017 roku grunty z obwodu sumskiego, których właścicielem były państwowe przedsiębiorstwa. Zorganizowana została także fałszywa aukcja, która uwiarygodniła cały proceder. NABU oraz Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna Ukrainy ustaliły, że w aferę zamieszane jest więcej osób z ukraińskiego rządu m.in. przedstawiciele ministerstwa i urzędu ds. geodezji.
Proceder korupcyjny trwał kilka lat
Ukraińskie media przekazują, że ziemie otrzymywały z góry wytypowane osoby. Przeważnie byli to weterani walki w Donbasie. Proceder trwał do co najmniej 2021 roku.
Mykoła Solski jest prawnikiem, który przez lata pracował w sektorze prywatnym związanym z rolnictwem. W 2019 roku dostał się do ukraińskiego parlamentu jako kandydat bezpartyjny z rekomendacją partii Wołodymyra Zełenskiegi Sługa Narodu. 24 marca 2022 roku został ministrem polityki agrarnej i żywności.
na zdjęciu: siedziba rządu Ukrainy w Kijowie. Autorstwa Daniel Haußmann - Praca własna, CC BY-SA 3.0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka