Wielka Brytania zwiększy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB do 2030 roku - zapowiedział we wtorek premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak podczas wystąpienia w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej im. gen. Tadeusza Kościuszki w Warszawie.
Sunak: Wielka Brytania zwiększy wydatki na obronność
Sunak podkreślał, że jako premier musi mieć na uwadze bezpieczeństwo brytyjskich obywateli i obywatelek, a może to robić dzięki ofiarnej służbie żołnierzy, którzy są gotowi swoje bezpieczeństwo poświęcić w obronie wartości.
Wskazywał na zagrożenie płynące z działań krajów takich jak Rosja, Iran i Korea Północna, które mają dostęp do zaawansowanych technologii. Mówił, że coraz częściej trzeba mierzyć się z atakami hybrydowymi i z dezinformacją. Brytyjski premier podkreślał, że w tej sytuacji konieczne jest przygotowanie się do obrony.
- W tej chwili ogłaszam największe zasilenie naszej obronności. Zwiększymy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB do 2030 r. Te działania zaczynają się dzisiaj i ta kwota zainwestowana będzie rosła. W ciągu najbliższych sześciu lat zainwestujemy dodatkowe 75 mld funtów w naszą obronność i wszystko to zostanie sfinansowane bez zaciągania jakiegokolwiek długu - oświadczył Sunak.
3,5 mld funtów dla Ukrainy od Wielkiej Brytanii
Następnie premier Wielkiej Brytanii zadeklarował wsparcie dla Ukrainy. - Będziemy wysyłać Ukrainie dodatkowo 0,5 mld funtów. W tym roku całościowe nasze wydatki na pomoc Ukrainie to będzie 3,5 mld. Będziemy przesyłać 400 pojazdów, 400 mln sztuk amunicji, obronę przeciwlotniczą oraz pociski Storm Shadow - zadeklarował szef brytyjskiego rządu.
Sunak dodał, że zwiększenie wydatków na wsparcie Ukrainy pozwoli na wspieranie tego kraju na wiele sposobów, tak "by nasze gwarancje bezpieczeństwa szły ręka w rękę z gwarancjami finansowania, również długoterminowymi". - Oferujemy najbardziej długoterminowe zaangażowanie ze wszystkich innych krajów - zapewnił.
- My nie wybraliśmy tej sytuacji, w jakiej teraz jesteśmy, ale musimy na nią zareagować. Musimy pokazać naszym przeciwnikom, że jesteśmy zdeterminowani, zdecydowani działać i że ich próby zmiany naszych granic siłą po prostu się nie powiodą, ponieważ nasi sojusznicy i my sami będziemy na pierwszej linii walki o wartości demokratyczne - powiedział brytyjski premier.
- Wielka Brytania zawsze - póki jestem premierem - będzie stała na straży obrony swoich wartości - zadeklarował Sunak.
Stoltenberg: Dzisiejsze decyzje będą miały wpływ na kolejne pokolenia
Oprócz Sunaka 1. Warszawską Brygadę Pancerną im. gen. Tadeusza Kościuszki odwiedził także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
- Kiedy doszło do nielegalnej, bezprawnej aneksji Krymu, właśnie Wielka Brytania jako pierwsza zaoferowała szkolenia i wsparcie wojskowe Ukrainie. Po pełnoskalowej inwazji (Rosji) w 2022 r. właśnie Wielka Brytania zaoferowała kolejne szkolenia dla żołnierzy ukraińskich i przekazała wartą miliardy funtów pomoc wojskową. Dzisiejsze ogłoszenie kolejnego pakietu wsparcia - amunicji, obrony przeciwlotniczej i innych możliwości odpowiedzi na ataki - pokazuje ogromne zaangażowanie Wielkiej Brytanii w pomoc Ukrainie - ocenił Stoltenberg.
Podkreślił również rolę Polski w zapewnianiu możliwości wojskowych Ukrainie i przyjmowania uchodźców. - Również w Stanach Zjednoczonych podjęte zostały decyzje o kolejnym pakiecie wsparcia dla Ukrainy. W zeszły piątek ministrowie obrony krajów NATO zdecydowali się na kolejne działania w sferze obrony przeciwlotniczej: Niemcy mają dostarczać kolejne systemy Patriot, oczekujemy, że spotkania ministrów niedługo przyniesie konkretne rezultaty - przypomniał Stoltenberg.
Jak dodał, podejmowane dziś decyzje będą miały wpływ na kolejne pokolenia. Wskazał na zagrożenie ze strony Rosji, zyskującej wsparcie Chin, Iranu i Korei Północnej. - Kwestia bezpieczeństwa nie jest kwestią regionalną, a globalną. Musimy działać wspólnie z partnerami, którzy podzielają nasze wartości, by zapewnić bezpieczeństwo w wymiarze transatlantyckim - zauważył szef NATO.
Podkreślił, że NATO to sojusz obronny, nie dążący do konfliktu z Rosją. Zaznaczył jednocześnie, że Sojusz zamierza dbać o bezpieczeństwo osób, żyjących na terytoriach krajów NATO. - Żołnierze, którzy stacjonują tutaj, w Polsce, to swego rodzaju przesłanie, że NATO będzie bronić swoich sojuszników - zapewnił Stoltenberg.
ja
Od lewej na zdjęciu premier Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Rishi Sunak, premier RP Donald Tusk, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, fot. PAP/Paweł Supernak
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka