Chińska Akademia Nauk (CAS) opublikowała pierwszy kompletny atlas geologiczny Księżyca w wysokiej rozdzielczości w skali 1:2,5 mln – poinformowała chińska agencja prasowa Xinhua. Zestaw map został wydany w języku chińskim i angielskim. „Rzeczpospolita” informuje, że armie Chin, Rosji, USA oraz Izraela są już gotowe do konfliktu w przestrzeni kosmicznej.
Pierwszy kompletny atlas geologiczny Księżyca
– Wydanie atlasu ma duże znaczenie w badaniu ewolucji Księżyca, a w przyszłości ułatwi wybór miejsca budowy stacji badawczej czy wykorzystanie zasobów geologicznych – stwierdził Ouyang Ziyuan, naukowiec z CAS. Dodał, że wiedza ta może pomóc w lepszym zrozumieniu powstania planet Układu Słonecznego, w tym Ziemi i Marsa.
Liu Jianzhong, badacz z CAS, wyjaśnił, że do tej pory wykorzystywano mapy, które powstały pół wieku temu w okresie amerykańskich lotów kosmicznych w ramach programu Apollo. Zaznaczył, że od tego czasu nastąpił znaczny postęp zarówno w eksploracji kosmosu, jak i w kartografii.
Prace nad atlasem trwały od 2012 r.
Start misji w maju
Jak wskazują autorzy, atlas powstał na podstawie badań naukowych prowadzonych w ramach chińskiego programu eksploracji Księżyca Chang’e oraz wyników badań chińskich i międzynarodowych misji kosmicznych.
Na mapach wyznaczono w łącznie 12 341 kraterów uderzeniowych, 81 basenów uderzeniowych, określono także 17 typów litologii, czyli cech i właściwości skał obserwowanych makroskopowo, oraz 14 typów struktur na całym Księżycu.
Naukowcy z CAS zapewniają, że mogą przeprowadzić kolejne geologiczne badania makroskopowe, które będą powiązane z najbliższą misją Chang’6. Wówczas to mają zostać pobrane próbki z ciemnej strony Księżyca, a następnie przetransportowane na Ziemię. Chiny planują start misji w maju br.
Konflikt w kosmosie
Powstały atlas ma duże znaczenie przy potencjalnym konflikcie w przestrzeni kosmicznej. Jego wizja wcale nie jest tak odległa, jak mogłoby to się wydawać. Eksperci twierdzą, iż ta przestrzeń stanie się areną zmagań o militarny prymat na równi z konfliktami zbrojnymi na lądzie czy morzu. Wszystko przez satelity, które stały się kręgosłupem realizowania globalnej komunikacji, nawigacji i nadzoru. "Ich ochrona oraz możliwości zniszczenia takiej infrastruktury po stronie wroga to dla walczących stron możliwość zdobycia realnej przewagi na polu bitwy" – wskazuje Rzeczpospolita.
New York Times pisze, że zagrożenie jest bardzo realne i przypomina, iż Kreml pracuje nad głowicami nuklearnymi, które mają zostać umieszczone na orbicie. Chodzi o pociski Nudol, zaprojektowane do zwalczania satelitów. Rosja przeprowadziła już kilka udanych testów tego systemu.
Chiny w gotowości
Również Chiny nie odcinają się od potencjalnego konfliktu. Szef NASA Bill Nelson twierdzi, że Pekin poczynił niezwykłe postępy. W ciągu ostatnich pięciu lat podwoił liczbę rocznych startów kosmicznych i ponadtrzykrotnie zwiększyły liczbę ładunków umieszczanych na orbicie. Eksperci twierdzą, że Chiny dysponują np. naziemnymi laserami, które potrafią uszkadzać czujniki satelitów.
USA, które są największą potęgą militarną w kosmosie także patrzą na to, co robią inne potęgi. USSF szykuje się m.in. do testów zaawansowanych satelitów mogących śledzić pociski hipersoniczne. W przyszłym roku natomiast armia przeprowadzi pierwsze na świecie ćwiczenia wojskowe na orbicie.
Rosja i Izrael gotowe na kosmiczny konflikt?
Także Rosja i Izrael wzmacniają swój potencja do gwiezdnych wojen. Amerykański wywiad posiada informacje o rozmieszczeniu przez Rosję nuklearnego systemu antysatelitarnego w przestrzeni kosmicznej, co może stanowić zagrożenie międzynarodowe. Z kolei Izrael podczas niedawnego ataku Iranu zestrzelił jeden z pocisków balistycznych w przestrzeni kosmicznej.
MP/KW
Konflikt w kosmosie. Fot. Fot. PAP/DPA/Ralf Hirschberger
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka