Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że przyjęcie przez Izbę Reprezentantów USA ustawy o pomocy dla Ukrainy "jeszcze bardziej zrujnuje" Ukrainę i spowoduje więcej ofiar śmiertelnych w konflikcie. Rosja, jak oświadczył, "zastosuje środki odwetowe".
ISW: Decyzja Izby Reprezentantów nie wpłynie na sytuację na froncie
Izba Reprezentantów przegłosowała w sobotę pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości niemal 61 mld dolarów. Głosowanie oznacza odblokowanie trwającego od miesięcy impasu w Izbie i otwiera drogę do wznowienia wsparcia dla Ukrainy w przyszłym tygodniu.
Pakiet musi zostać zatwierdzony przez Senat i podpisany przez prezydenta USA Joe Bidena. Procedura ta, według ISW, a także logistyka dostarczenia pomocy amerykańskiej na linię frontu na Ukrainie, spowodują prawdopodobnie, że udzielana pomoc nie zacznie mieć wpływu na sytuację na linii frontu przez kilka tygodni.
"W związku z tym sytuacja na linii frontu prawdopodobnie w tym czasie będzie się nadal pogarszać, zwłaszcza jeśli siły rosyjskie zintensyfikują swoje ataki, aby wykorzystać okienko czasowe przed przybyciem nowej pomocy amerykańskiej” – napisano w analizie.
Analitycy wojskowi amerykańskiego think tanku twierdzą, że w nadchodzących tygodniach siły ukraińskie mogą ponieść dalsze straty w oczekiwaniu na amerykańską pomoc, która pomoże Ukrainie ustabilizować front, ale prawdopodobnie będą w stanie powstrzymać obecną rosyjską ofensywę.
"Utrzymuje się ryzyko znaczącego pod względem operacyjnym przełomu w Rosji w nadchodzących tygodniach, chociaż ukraińskie dowództwo może mieć większą swobodę w podejmowaniu krótkoterminowego ryzyka korzystania z zapasów, aby temu zapobiec, jeśli będzie miało pewność, że wkrótce na Ukrainę dotrze nowa pomoc" - podkreślono.
Rosja wpada w furię z powodu amerykańskiej pomocy dla Ukrainy
Oczywiście Rosja nie jest zadowolona z takiego obrotu spraw. Decyzja ta "uczyni Stany Zjednoczone bogatszymi, jeszcze bardziej zrujnuje Ukrainę i doprowadzi do śmierci jeszcze większej liczby Ukraińców, co jest winą reżimu w Kijowie", powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow cytowany przez rosyjskie agencje informacyjne.
Pieskow dodał również, że przepisy zawarte w ustawie zezwalające administracji USA na konfiskatę przejętych rosyjskich aktywów i przekazanie ich Ukrainie w celu sfinansowania odbudowy zepsułyby wizerunek Stanów Zjednoczonych. - Jeśli Stany Zjednoczone skonfiskują zamrożone rosyjskie aktywa, "będą musiały za to odpowiedzieć" - ostrzegł. - Jakiekolwiek ograniczenia czasowe w tym przypadku będą mało prawdopodobne. I zrobimy to w sposób, który najlepiej odpowiada naszym interesom – zagroził Pieskow.
Z kolei były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, pisząc w komunikatorze Telegram, stwierdził, że zatwierdzenie amerykańskiej pomocy dla Ukrainy było oczekiwane i oparte na "rusofobii".
Nazwał on zatwierdzenie przez Izbę Reprezentantów pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu "głosowaniem radosnych amerykańskich maniaków za kontynuowaniem wojny domowej między podzielonymi narodami naszego wcześniej zjednoczonego kraju" i głosowaniem za zwiększeniem liczby ofiar wojny, którą Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie.
Miedwiediew wyraził również nadzieję, że Stany Zjednoczone jak najszybciej pogrążą się w nowej wojnie domowej, która "doprowadzi do upadku Stanów Zjednoczonych". "Oczywiście zwyciężymy bez względu na te 61 miliardów dolarów, które w większości zostaną pochłonięte przez ich nienasycony kompleks wojskowo-przemysłowy" - napisał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, powiedziała, że zatwierdzenie pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu zaostrzy zjawiska globalnego kryzysu". Zacharowa nazwała wsparcie dla Ukrainy "bezpośrednim sponsorowaniem działań terrorystycznych", wsparcie dla Tajwanu "ingerencją w wewnętrzne sprawy Chin", a wsparcie dla Izraela "bezpośrednią drogą do bezprecedensowej eskalacji" na Bliskim Wschodzie.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka