Zbliża się koniec turystyki jaką znamy. Włoska Wenecja jako pierwsze miasto na świecie wprowadzi system rezerwacji wizyt w mieście i wprowadzenia opłaty 5 euro za wstęp do historycznego centrum w wybranych dniach od 25 kwietnia do 14 lipca i tylko dla tych odwiedzających, którzy nie zatrzymają się tam na nocleg. Wcześniej mieszkańcy i politycy z tej miejscowości wyraźnie podkreślali, że są zmęczeni masową turystyką.
Rezerwacje i opłaty za wjazd do Wenecji. Władze się tłumaczą
Władze miejskie tłumaczą, że ich celem jest opracowanie nowego systemu zarządzania napływem turystów i zniechęcenie do tzw. jednodniowej turystyki w szczycie sezonu. Największy tłok powodują właśnie ci, którzy przyjeżdżają tylko na kilkugodzinne zwiedzanie. Przez wiele dni w roku, także obecnie- jeszcze przed sezonem- tłumy gromadzą się na placu Świętego Marka i w okolicach Pałacu Dożów, na przystankach tramwajów wodnych i w wąskich uliczkach.
"Wprowadzając system rezerwacji wizyt w Wenecji chcemy usprawnić sposób zarządzania napływem turystów" – powiedział szef wydziału do spraw turystyki w zarządzie miasta Simone Venturini.
Szef wydziału w magistracie poinformował również: "Turyści nie natkną się na żadne bramki kontrolne czy specjalne wejścia. Kontrole będą wyrywkowe i prowadzone przez wykwalifikowanych pracowników w głównych punktach wjazdu do miasta, jak stacja kolejowa czy parking przy piazzale Roma".
System opłat w Wenecji ruszy już za kilka dni
System opłat wejdzie w życie w szczególnym dniu: 25 kwietnia to uroczystość patrona miasta, świętego Marka i zarazem Święto Wyzwolenia we Włoszech, upamiętniające oswobodzenie miast na północy z niemieckiej okupacji. W to święto państwowe rozpoczyna się sezon masowych podróży, który trwa do majówki.
Zgodnie z rozporządzeniem władz Wenecji opłata będzie obowiązywać na razie przez 29 dni: 25, 26, 27, 28, 29 i 30 kwietnia, 1, 2, 3, 4, 5, 11, 12, 18, 19, 25, 26 maja oraz 8, 9, 15, 16, 22, 23, 29, 30 czerwca i 6, 7, 13 i 14 lipca.
Kto musi płacić za wjazd do Wenecji? Wyjaśniamy
Opłata wstępu do historycznego centrum Wenecji obowiązywać będzie osoby w wieku powyżej 14 lat.
Zgodnie z przepisami zwolnieni będą ci turyści, którzy zarezerwują miejsce w hotelu czy innej strukturze noclegowej, a także osoby pracujące , uczące się i studiujące w Wenecji.
Ale również oni wszyscy muszą zarejestrować się na wymienionej wyżej stronie.
Jak to będzie wyglądać w praktyce w przypadku turystów wybierających nocleg w mieście, wytłumaczył PAP właściciel obleganego przez cudzoziemców hotelu przy ulicy Lista di Spagna: „Każda osoba rezerwująca miejsce noclegowe otrzyma od nas, gdy to zrobi, informację z linkiem do strony, gdzie ma zgłosić przyjazd. Ci turyści wprawdzie nie muszą wnosić opłaty 5 euro, ale my nie możemy ich zarejestrować jako naszych gości; wszyscy muszą zrobić to sami”.
Komunikaty o zbliżającym się terminie wejścia opłaty w życie nadawane są od kilku tygodni w pociągach dojeżdżających do weneckiej stacji kolejowej Santa Lucia nad Canal Grande. Informuje się, że kara za brak wymaganej opłaty wynosić będzie od 50 do 300 euro.
Mieszkańcy podzieleni ws. pomysłu władz
Mieszkańcy Wenecji, z którymi rozmawiał PAP, są podzieleni w ocenie eksperymentalnej inicjatywy władz miejskich. Jedni wyrażają nadzieję, że zmniejszy się stan turystycznego "oblężenia", w jakim żyją przez większość roku.
Nie brak też sceptyków. "Uważam, że niewiele to zmieni i dalej będę musiała walczyć o miejsce siedzące w tramwaju wodnym, bo większość zajmują turyści z wielkimi walizami. Nie liczę na żaden cud większego spokoju"- powiedziała starsza mieszkanka dzielnicy Cannaregio.
MB
na zdjęciu: para azjatyckich turystów podczas zwiedzania. fot. © Jorge Royan / http://www.royan.com.ar, CC BY-SA 3.0
Inne tematy w dziale Społeczeństwo