Już niedługo odbywać się będą pierwsze komunie święte. W całej Polsce z tej okazji organizowane będą tysiące hucznych imprez, a wiele dzieci przystępujących do sakramentu zostanie obsypanych przez bliskich górą drogich prezentów. Nowoczesne "tradycje" związane z komuniami są często głośno krytykowane; swój sprzeciw wobec tego, jak wyglądają obecnie przyjęcia komunijne wyraziły m.in. Martyna Wojciechowska i Joanna Moro.
Komunie stają się świętami konsumpcjonizmu
W połowie maja w polskich parafiach odbywać się będą uroczystości związane z przystąpieniem przez dzieci do pierwszej komunii świętej. Ta piękna tradycja nie tylko pozwala najmłodszym na zapoznanie się z obrządkami kościelnymi, ale i daje możliwość rodzinie na zacieśnienie więzi podczas przyjęć komunijnych.
Przez ostatnie lata jednak coraz głośniej dyskutuje się, czy w niektórych przypadkach imprezy te nie stają się po prostu okazją na pochwalenie się przed resztą gości swoim zapleczem finansowym – nieraz słyszymy o obdarowywaniu pierwszokomunijnych dzieciaków tak drogimi prezentami, jak konsole do gier, quady, drony czy telefony komórkowe.
Znana aktorka krytykuje huczne świętowanie komunii
W dyskusjach przebijają się też głosy krytykujące wyprawianie z okazji pierwszej komunii hucznych bankietów przypominających bardziej wesele niż rodzinną uroczystość. Przed dwoma laty sprawy te poruszyła aktorka Joanna Moro, potępiając niektórych rodziców w ostrych słowach.
– Szlag mnie trafia na te małe polskie wesela. Jak wy odbieracie ten czas komunijny w dzisiejszych czasach? Wiem, że niestety często dochodzi później do porównań między dziećmi, kto, ile, gdzie i w ogóle – napisała aktorka na Instagramie tuż po wyprawieniu do komunii własnego syna.
Do krytyki dołączyła się Wojciechowska
Teraz inna z gwiazd wielkiego formatu postanowiła wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na temat komunii świętych. Martyna Wojciechowska opisała w ostatnim wywiadzie inny, wcześniej rzadko poruszany problem – alkohol na imprezach komunijnych. Podróżniczka nie ukrywała swojego oburzenia na fakt, że wiele polskich rodzin podczas przyjęć poświęconych najmłodszym spożywa przy okazji napoje alkoholowe. Jak wytłumaczyła w rozmowie z "Jastrząb Post", dorośli powinni dawać dzieciakom lepszy przykład.
– Na imprezach, na których są dzieci, które są dla dzieci - a to przecież jest ich święto, ich dzień, absolutnie nie powinno być alkoholu. Jeśli chcemy myśleć o nowym pokoleniu, które wybiera bardziej zdrowe nawyki, to przykład powinien iść z góry. Wychowujemy dzieci nie przez to, co im mówimy, ale przez to, jak się zachowujemy. Więc dla mnie zdecydowanie "nie" – opisała swój punkt widzenia Wojciechowska.
Salonik
Fot. Dziewczynka na komunii świętej, zdjęcie przykładowe. Źródło: Pixabay.com
Inne tematy w dziale Rozmaitości