W Krakowie faworytem w drugiej turze wyborów prezydenckich jest Aleksander Miszalski, natomiast we Wrocławiu Izabela Bodnar - tak wskazują respondenci w badaniu Ipsos.
W Krakowie minimalnym faworytem Miszalski
Najnowszy pomiar pracowni Ipsos na zlecenie komitetu wyborczego Koalicji Obywatelskiej w dniach 9-10 kwietnia pokazuje niewielką, ale jednak przewagę Aleksandra Miszalskiego nad Łukaszem Gibałą. Na posła KO chciałoby oddać głos 53 proc. pytanych. Z kolei na bezpartyjnego kandydata zamierza postawić 47 proc. odpowiadających. Wszystko się jeszcze do niedzieli 21 kwietnia może wydarzyć, bowiem 8 proc. respondentów nie wie jeszcze, komu powierzyć prezydenturę Krakowa.
Miszalski wydaje się faworytem m.in. z powodu mocnego zaangażowania rządu. Niedawno w mieście byli Donald Tusk i Rafał Trzaskowski, a także Władysław Kosiniak-Kamysz. Wsparcia Miszalskiemu udzielają ministrowie gabinetu koalicyjnego, a także znani artyści. W pierwszej turze kandydat KO uzyskał 37,21 proc. głosów, natomiast Gibała - 26,79 proc.
Sutryk przegra wybory?
Z kolei we Wrocławiu może dojść do ogromnej niespodzianki. Prezydent Jacek Sutryk może mówić o złej passie. W badaniu IBRiS Izabela Bodnar, wystawiona przez Trzecią Drogę, uzyskuje aż 48 proc. poparcia. Włodarz Wrocławia może liczyć na 38 proc. 14 proc. respondentów nie wie jeszcze, na kogo zagłosować w niedzielę. Takie są wyniki przeprowadzone na zlecenie lokalnego portalu TuWroclaw.com w dniach 10-11 kwietnia.
Jak podał analityk sondaży Marcin Palade, wśród zdecydowanych wyborców Izabela Bodnar uzyskuje 56 proc. poparcia, a Jacek Sutryk tylko 44 proc.
Fot. Aleksander Miszalski, Izabela Bodnar/X/Facebook
GW
Inne tematy w dziale Polityka