Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali wezwani do prokuratury, gdzie mają usłyszeć zarzuty w sprawie nielegalnego głosowania w Sejmie. Politycy PiS twierdzą, że to "skandal" i "zemsta polityczna" Donalda Tuska.
Prokuratura chce postawić zarzuty Kamińskiemu i Wąsikowi
- Prokuratura chce nam postawić zarzuty za uczestnictwo podczas sejmowych głosowań 21 grudnia 2023 r. To jest niebywały skandal. To jest dowód na zwalczanie opozycji wprost. Mieliśmy do tego uczestnictwa pełne prawo i obowiązek wobec naszych wyborców - mówił na konferencji prasowej Mariusz Kamiński.
Jak twierdzi polityk dopiero w połowie stycznia, czyli znacznie później, niż odbyły się głosowania, marszałek Szymon Hołownia zdecydował się opublikować decyzję o wygaszeniu mandatu w Monitorze Polskim. W przypadku Macieja Wąsika do tej pory taka publikacja nie nastąpiła.
- To oznacza, że Sejm obraduje w niekonstytucyjnym składzie. Mamy do czynienia z kolejnym aktem bezprawia. My nie zemdlejemy w czwartek w Prokuraturze. Przedstawimy swój punkt widzenia, ale chcemy jasno powiedzieć i opinii publicznej i prokuratorom, z którymi się spotkamy, że są to akty całkowitego bezprawia i są na to dokumenty i postanowienia Sądu Najwyższego wydane zgodnie z obowiązującą ustawą o Sądzie Najwyższym - stwierdził Kamiński.
Politycy mówią o zemście politycznej
— Traktujemy to wezwanie do prokuratury jako zemstę polityczną Donalda Tuska, którą zapowiadał. Te represje dotykają nie tylko nas. Wobec mojej żony, która pracuje w instytucji publicznej, wszczęto postępowanie dyscyplinarne — dodał Maciej Wąsik.
Jak zapewniał Kamiński, naszym obowiązkiem 21 grudnia było wzięcie udziału w głosowaniach. - My nie możemy jako posłowie, którzy są też w opozycji do marszałka Hołowni, ulegać jego prośbom. On miał wszelkie instrumenty, żeby uniemożliwić nam głosowanie. Nie zrobił nic. Te głosowania nie zostały podważone, one dalej obowiązują. Między innymi wybraliśmy nowy skład Państwowej Komisji Wyborczej, obecny skład. Jeżeli brały w tym udział osoby nieuprawnione, doszło do przestępstwa. To sugeruje prokuratura - wyjaśniał.
Kamiński nie stawi się przed komisją śledczą
Kamiński poinformował, że został wezwany na godz. 10. Zwrócił uwagę, że w tym samym czasie miał być przesłuchiwany przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej. Zapowiedział, że w związku z wezwaniem do prokuratury, nie stawi się tego dnia przed komisją śledczą. Według Kamińskiego Wąsik został wezwany do prokuratury na godz. 12.
21 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej". Według informacji na stronach sejmowych tego dnia obaj wzięli udział w sejmowych głosowaniach.
ja
Zdjęcie: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik podczas konferencji prasowej, fot. X/Prawo i Sprawiedliwość
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka