Ksiądz Tomasz Z. jest głównym antybohaterem homoseksualnej orgii w mieszkaniu służbowym przy parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Mężczyzna został błyskawicznie skazany przed świeckim sądem. Ale wciąż nie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie przed sądem kościelnym.
Homoseksualna orgia. Sąd kościelny jeszcze nie wydał wyroku ws. ks. Tomasza Z.
Media interesowały się nie tylko procesem i wyrokiem, jaki zapadł w sprawie księdza Tomasza Z., przez lata prominentnego katolickiego duchownego z diecezji sosnowieckiej. Dla przyszłości mężczyzny – szczególnie w hierarchicznych strukturach Kościoła – duże znaczenie będzie miał wyrok w kościelnym procesie karnym.
Wirtualna Polska zapytała kurię sosnowiecką, jak wygląda kościelny proces karny duchownego, który jeszcze po aferze na plebanii pouczał opinię i media publiczne w tej sprawie.
– Kościelny proces karny ks. Tomasza Z. jest daleko zaawansowany – wyjaśnia ks. Przemysław Lech, dyrektor biura prasowego diecezji sosnowieckiej, To odpowiedź WP.pl na pytanie o wydalenie ze stanu duchownego organizatora orgii na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Pytanie szczególne ważne w świetle wyroku bezwzględnego więzienia, jaki duchowny usłyszał.
Rzecznik zaznaczył, że kościelne decyzje zostaną „podane do wiadomości opinii publicznej, gdy ostatecznie zapadną”. Ale tak naprawdę nie wiadomo kiedy wyrok zapadnie, bo dla „podkreślenia bezstronności” proces odbywa się poza diecezją sosnowiecką.
– Sprawa pozostaje poza wpływem Kurii - przekazał ks. Lech.
Przestępstwo w rozumieniu prawa kanonicznego
Sprawa homoseksualnej orgii na plebanii w Dąbrowie Górniczej zbulwersowała nie tylko parafian lokalnej diecezji. W ogniu krytyki znalazł się również były już biskup diecezji Grzegorz Kaszak. Władze kościelne diecezji przekonują, że biskup Kaszak podjął jednak „wszystkie możliwe decyzje względem ks. Tomasza Z., które pozostawały w jego kompetencjach”.
Chodzi o upomnienie kanoniczne, pokutę oraz odwołanie duchownego z funkcji diecezjalnych. Tomasz Z. był szefem lokalnego wydania tygodnika katolickiego „Niedziela”.
Kościelna komisja już w październiku 2023 przedstawiła własny raport, z którego wynikało, że zdarzenie „stało się powodem wielkiego zgorszenia dla wiernych i słusznego oburzenia opinii publicznej. Ks. Tomasz Z. swoim postępowaniem poważnie naruszył zobowiązania wynikające ze stanu duchownego, co może być uznane za przestępstwo w rozumieniu prawa kanonicznego”.
Pewne zdumienie opinii publicznej wywołał fakt, że sprawa ks. Tomasza Z. znalazła tak szybko rozstrzygnięcie przed świeckim sądem. Pisał o tym Salon24.pl: przebywający od stycznia w areszcie tymczasowym ks. Tomasz Z. po trwającym zaledwie kilka godzin procesie, kapłan katolicki we wtorek usłyszał wyrok.
Ks. Tomasz Z. spędzi półtora roku w więzieniu
Tomasz Z. spędzi półtora roku w więzieniu. Na poczet kary zaliczył duchownemu dotychczasowy areszt. Z. ma zapłacić 15 tys. złotych zadośćuczynienia poszkodowanemu, czyli uczestnikowi spotkania na plebanii. To kara m.in. za podanie narkotyków i naruszenie wolności seksualnej innego mężczyzny.
Wyrok nie jest prawomocny, ale nieoficjalnie wiadomo, że zaangażowane strony nie będą składać apelacji.
Tomasz Z. w sierpniu 2023 roku w swoim mieszkaniu służbowym w Dąbrowie Górniczej zorganizował homoseksualną orgietkę. Oprócz duchownego brało w nim udział dwóch innych mężczyzn. Homo-zabawa była tak dobra, że jeden z jej uczestników stracił przytomność. Spanikowany duchowny zabarykadował się w mieszkaniu i nie chciał wpuścić wezwanych przez trzeciego mężczyznę ratowników. Dopiero policji udało się go przekonać, że to droga donikąd. Okazało się, że uczestnicy homo-zabawy rozkręcili imprezę z pomocą tabletek na potencję i narkotyków.
KW
na zdjęciu: Ksiądz wydaje eucharystię. Fot. Picryl, zdjęcie ilustracyjne, CC0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo