Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych zwróci się do prokuratury o przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego z użyciem wariografu. „Jestem pewien, że on nie ma nic do ukrycia” - napisał na X Giertych. Polityk wyjaśnia w Onecie przyczyny złożenia wniosku. 10 kwietnia 2024 mija 14 rocznica katastrofy smoleńskiej.
Roman Giertych chce przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego wariografem
„W imieniu rodzin oficerów BOR, którzy zginęli w Smoleńsku, chroniąc Prezydenta L. Kaczyńskiego, wystąpię dzisiaj do prokuratury o przesłuchanie, przy użyciu wariografu, J. Kaczyńskiego na okoliczność ostatniej rozmowy braci. Jestem pewien, że on nie ma nic do ukrycia” — napisał polityk Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych na portalu X (dawniej Twitter).
https://twitter.com/GiertychRoman/status/1777927295191138452?ref_src=twsrc%5Etfw">April 10, 2024
W rozmowie z Onetem Roman Giertych wyjaśniał: „Będzie dziś złożony wniosek do prokuratury o przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego w trybie określonym Kodeksem postępowania karnego, który umożliwia przesłuchiwanie świadka przy udziale eksperta posiadającego wiedzę specjalną oraz urządzenia zwanego wariografem”.
"Apeluję do Jarosława Kaczyńskiego, aby zgodził się i przeciął wszystkie wątpliwości"
— Tego typu procedura jest możliwa za zgodą świadka, więc pierwszym etapem tej procedury będzie wystąpienie do Jarosława Kaczyńskiego o to, czy zgodzi się zeznawać w takich warunkach — powiedział Onetowi Roman Giertych.
W jego opinii nie ma innej możliwości weryfikacji zeznań prezesa PiS.
— Apeluję do Jarosława Kaczyńskiego, aby zgodził się i przeciął wszystkie wątpliwości — dodał.
Wniosek Romana Giertycha jest wątpliwy
Onet podaje, że wniosek Romana Giertycha jest wątpliwy, ponieważ przyjmuje się, że zgodnie z art. 171 par. 5 Kodeksu postępowania karnego wariografu nie można stosować podczas przesłuchania.
W 2015 r. Sąd Najwyższy wydał wyrok, w którym stwierdził, że badanie wariograficzne nie może zastępować standardowego przesłuchania. Warunkiem przeprowadzenia badania jest zgoda osoby, która ma się mu poddać, w tym przypadku Jarosława Kaczyńskiego.
KW
Źródło zdjęcia: Roman Giertych. Fot. Piotr Polak; Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Inne tematy w dziale Polityka