Polacy boją się chorób, szczególnie nowotworowych, ale kompletnie nie potrafią tego strachu przełożyć na konkretne działania pomagające zachować zdrowie.
Polacy nie boją się koronawirusa. Strach budzą inne choroby
Instytut Praw Pacjenta I Edukacji Zdrowotnej oraz Ośrodek Badań Socjomedycznych prof. Tomasza Sobierajskiego przeprowadziły badanie sprawdzające jakich chorób boją się Polacy. Analiza pokazała, że boimy się chorób uznanych przez WHO za zagrożenia dla światowego zdrowia, ale nasz strach jest różny się ze względu na płeć, wiek, miejsce zamieszkania, dochód i wykształcenie.
Okazuje się, że największym źródłem obaw jest choroba nowotworowa. Blisko dwie trzecie (62 proc.) respondentek i respondentów zgłosiło lęki związane z tą chorobą. Bez względu na wiek, miejsce zamieszkania czy płeć, nowotwór budzi największe niepokoje. Następnie na liście chorób, których obawiamy się najbardziej są udary mózgu (51 proc.), choroba Alzheimera, której boi się 47 proc. badanych, oraz przewlekłe choroby rzadkie, których boi się 45 proc. ankietowanych.
Zbliżony odsetek badanych boi się zachorowania na chorobę wieńcową (37 proc.) i na depresję (36 proc.). Nieznacznie mniej (35 proc.) boi się zachorowania na cukrzycę. Warto zwrócić uwagę na istotne zróżnicowanie w poziomie obaw Polek i Polaków co do chorób takich jak marskość wątroby (30 proc.), otyłość (25 proc.) czy HIV/AIDS (24 proc.), które również są obiektami zauważalnej troski społecznej, choć na znacznie niższym poziomie niż wcześniej wymienione schorzenia. Badane osoby najmniej obawiały się̨ zachorowania na grypę (20%) i COVID-19 (20%).
Niepełnosprawność, utrata dochodu i samotność - to nas przeraża
W badaniu zapytano również, czego w związku z chorobą obawiają się w największym stopniu. Wyniki jednoznacznie wskazują, że główną obawą społeczeństwa jest niepełnosprawność spowodowana chorobą, której obawia blisko trzy czwarte badanych (72 proc.). Na drugim miejscu znalazła się troska o finanse związane z leczeniem, która została wskazana przez 71 proc. osób. Wyraźnie widać, że aspekty ekonomiczne związane z opieką zdrowotną stanowią istotny element obaw społeczeństwa. W dalszej kolejności na liście obaw zdrowotnych istotną obawą jest uzależnienie od innych (67 proc.), czyli strach przed utratą niezależności i koniecznością polegania na pomocy innych osób.
Znacząca liczba osób obawia się w związku z chorobą utraty dochodu (61 proc.) oraz tego, że w wyniku choroby nie będą w stanie zaopiekować się bliskimi (57 proc.). Śmierci, która jest naturalną obawą w obliczu poważnych chorób, obawia się 56 proc. Polaków. Bardzo ważnym aspektem, który również pojawił się w badaniu jest obawa związana z samotnością spowodowaną chorobą, którą wskazało 50 proc. respondentów.
Boimy się, ale nie dbamy o zdrowie
Pomimo wysokich wskazań deklarowanych lęków przed konkretnymi chorobami i obaw, które są związane z zapadnięciem na te choroby, wielu badanych osób przyznało, że nie podejmuje działań prewencyjnych mających na celu ich uniknięcie. Pozytywnym wynikiem badania jest fakt, że dokładnie trzy czwarte ankietowanych zadeklarowało, że w ciągu ostatniego roku wykonało podstawowe badania krwi. Jednak zaledwie co druga osoba (52 proc.) poddała się badaniom profilaktycznym, co wskazuje na potrzebę edukacji zdrowotnej i promocji badań mających na celu wczesne wykrywanie potencjalnych zagrożeń zdrowotnych, których się obawiamy.
- Z jednej strony, intensywny lęk przed chorobami może prowadzić do unikania diagnozy i badań profilaktycznych, co z kolei skutkuje opóźnieniem w wykrywaniu i leczeniu potencjalnych schorzeń. (...)Z drugiej strony, brak lęku czy też zbyt niska świadomość ryzyka może prowadzić do lekceważenia symptomów i ignorowania zagrożeń, co z kolei sprzyja późnemu rozpoznawaniu chorób oraz zmniejsza skuteczność działań profilaktycznych – wyjaśnia prof. ucz. dr n. hum. Tomasz Sobierajski,Ośrodek Badań Socjomedycznych.
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Rozmaitości