Niewyspanie powoduje poczucie bycia znacznie starszym niż się jest w rzeczywistości, a doskonały sen subiektywnie odmładza. Dlatego nie można bagatelizować regeneracji.
Wcześniej udowodniono, że ryzyko przedwczesnej śmierci z powodu chorób układu krążenia i innych chorób jest zwiększone u osób, które śpią niewystarczająco długo, czyli poniżej siedmiu godzin. Zbyt krótki i zbyt długi sen sprzyja otyłości, cukrzycy, nadciśnieniu i chorobom układu krążenia wśród osób dorosłych. Nawet przy niewielkich niedoborach snu, komórki układu krwionośnego wypełniają się toksycznymi substancjami zwiększając ryzyko zawału serca.
Brak snu jak upojenie alkoholowe
Po 18 godzinach bez snu człowiek może zachowywać się tak, jakby miał we krwi 0,5 promila alkoholu. W takim stanie nie powinniśmy wykonywać większości codziennych czynności, w tym oczywiście prowadzić samochodu. Brak snu stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia. Niewystarczająca ilość snu niesie za sobą zwiększone koszty opieki zdrowotnej. W samej tylko Kandzie koszty niewystarczającej długości snu poniesione przez służbę zdrowia w Kanadzie wyniosły 502 mln dolarów.
Zaburzenia snu przyczyniają się także do spadku produktywności pracowników i wyższych kosztów ponoszonych przez pracodawców. Osoby cierpiące na bezsenność i zespół niewystarczającej ilości snu osiągają znacznie gorsze wyniki w zakresie produktywności, wydajności i bezpieczeństwa. Problemy ze snem powodują także częstsze nieobecności w pracy, absencję i wypadki, zwiększając koszty ponoszone przez pracodawców o wartość od 322 USD do 1967 USD na pracownika. Najnowsze badania wykazały coś jeszcze.
- Biorąc pod uwagę, że sen jest kluczowy dla funkcjonowania mózgu i ogólnego samopoczucia, zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy pomaga także poczuć się młodszym – opowiada Leonie Balter z Uniwersytetu Sztokholmskiego, autorka pracy opublikowanej w magazynie „Proceedings of the Royal Society B Biological Sciences”.
Eksperyment na ochotnikach
Naukowcy zaprosili ponad 400 ochotników w wieku od 18 do 70 lat. Najpierw zapytali ich o to, jak bardzo starzy się czują, ile nocy w ciągu ostatniego miesiąca nie przespali dobrze oraz jak bardzo czują się senni. Ten test pokazał, że każda źle przespana noc powodowała poczucie bycia starszym o 0,23 roku. Wpływ snu jeszcze wyraźniej pokazał kolejny eksperyment. Tym razem 186 uczestników w wieku od 18 do 46 lat, w jednym okresie miało przez dwie noce ograniczony sen do 4 godzin, a w innym czasie mogli się wyspać nawet przez 9 godzin. Po ograniczeniu długości snu ochotnicy czuli się średnio prawie o 4,5 roku starsi. Zmiana zależała od tego, jak bardzo senna dana osoba się czuła. Osoby najbardziej wyspane czuły się nawet o 4 lata młodsze niż wskazywał ich biologiczny wiek. Z kolei najbardziej zmęczonym wydawało się, jakby były o 6 lat starsze.
- Oznacza to, że różnica w subiektywnym poczuciu wieku w stanie największego czuwania i stanie silnego niewyspania wynosi aż 10 lat. Zadbanie o sen jest podstawowe dla młodzieńczego samopoczucia. To z kolei może wspierać bardziej aktywny tryb życia i zachęcać do zachowań promujących zdrowie, bo czucie się młodym, rześkim jest ważne dla naszej motywacji do aktywności - podkreśla Leonie Balter.
Mamy problem z zasypianiem
Tymczasem w Polsce panuje prawdziwa epidemia bezsenności, bo tylko 2 proc. Polaków codziennie budzi się wyspanych, a 23 proc. twierdzi, że nie wysypia się nigdy. Zaledwie 26 proc. kobiet i 34 proc. mężczyzn deklaruje, że przesypia całą noc. Co dziesiąta osoba sypia poniżej 6 godz. na dobę, co jest poniżej biologicznego minimum. A prawie 60 proc. Polek przyznaje, że są permanentnie niewyspane. Martwi nie tylko to, że śpimy za mało, ale również fakt, że coraz częściej mamy problemy z zasypianiem, mówi o tym co piąty ankietowany.
Jednocześnie 85 proc. Polaków uważa, że sen jest ważny dla codziennego funkcjonowania i zdaje sobie sprawę z tego, że brak snu niesie za sobą poważne konsekwencje zdrowotne, złe samopoczucie, obniżony nastrój, depresję i brak energii. Pewnie dlatego już 11 proc. rodaków korzysta z leków by uspokoić się i zasnąć, tutaj dominują kobiety, a mężczyźni by osiągnąć podobny efekt sięgają po alkohol, robi tak prawie 20 proc. z nich. Wśród czynników poprawiających jakość snu mężczyźni wskazują także seks (51 proc.) i sport (26 proc.), a kobiety wietrzenie sypialni (64 proc.).
Fot. zdjęcie ilustracyjne/Pixabay @Katniss12
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Rozmaitości