Jako "wypowiedzenie wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu" określił budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego Phillip Fritz, korespondent zagraniczny niemieckiego dziennika "Die Welt". Obawia się on o przyszłość niemieckich portów lotniczych, jeśli powstanie CPK.
Polska "wypowiada wojnę" niemieckiemu przemysłowi lotniczemu
"Choć w tym kraju nie kończą się sukcesem żadne większe projekty infrastrukturalne, Polska buduje nowe gigalotnisko. To "wypowiedzenie wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu", który już cierpi z powodu wysokich podatków ekologicznych" - czytamy.
Dziennikarz opisuje rozmiary inwestycji. Podkreśla, że CPK to projekt PiS, a w gabinecie Donalda Tuska nie zapadły ostateczne decyzje dotyczące budowy lotniska, co podsyca niezadowolenie wyborców, którzy oznaczają swoje wpisy hasztagiem #TakDlaCPK.
– To jest właśnie problem Tuska – mówi w rozmowie z "Die Welt" Adam Traczyk, dyrektor think tanku More in Common w Polsce. - Znaczek PiS został przybity na lotnisku, co jest trudne do zaakceptowania przez Platformę Obywatelską i część jej zwolenników - uważa.
Po co wam lotnisko, skoro jest w Berlinie
Pojawił się też argument, że niemiecka opinia publiczna nadal nie zna projektu inwestycji, która "będzie miała ogromny wpływ na niemieckie lotniska". Autor ocenił, że dotąd Europa Środkowo-Wschodnia nie ma dużego lotniska, takiego jak Frankfurt czy Paryż. Zgodnie z polskimi pomysłami tę lukę ma wypełnić CPK. Gdy powstanie, to Polacy oraz Czesi nie będą już chcieli jeździć do Berlina, zwłaszcza jeśli istniałoby połączenie z pociągami ekspresowymi.
"Polska szykuje się do wywarcia presji na branżę lotniczą w Niemczech" - ocenił Fritz. Niemiecka branża lotnicza już boryka się ze sporymi problemami, gdyż uderzają coraz wyższe opłaty środowiskowe oraz lotnicze.
Dziennikarz odniósł się również do pogłosek, że "Niemcy mieszają się w sprawy CPK". Chodzi o wypowiedź Krzysztofa Bosaka z lutego, gdy na antenie TVN24 powiedział do Ryszarda Petru, że "wasz rząd jest dogadany z Niemcami, aby nie robić konkurencji". Fritz napisał, że Bosak należy do skrajnie prawicowej Konfederacji i nie przedstawił dowodów na swoje słowa, za to pozwala, żeby "emocje kipiały".
W konkluzji artykułu "Die Welt" zawarta jest teza, że Niemcy powinny przygotować się na rosnącą konkurencję. "Ten mega projekt może zepchnąć Berlin Brandenburg w cień" - uważa Fritz.
Nie tylko Niemcy. Prezes Ryanaira też nie chce CPK
Do artykułu "Die Welt" odniósł się w serwisie X były prezes CPK Mikołaj Wild, którego odwołano w styczniu. We wpisie nawiązał również do Michaela O'Leary'ego, szefa Ryanaira, który publicznie krytykuje CPK i uważa, że Polska powinna zrezygnować z realizacji tej inwestycji.
O wywiadzie prezesa Ryanaira, który miał usłyszeć od polskiego ministra, że Polska wycofuje się z budowy CPK, pisał też w Salon24.pl Rafał Woś.
ja
Na zdjęciu wstępna koncepcja projektowa CPK. Źródło: Foster + Partners/CPK.pl
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Gospodarka