Jak podaje Agencja Reuters chiński państwowy koncern SAIC Motor zamierza w tym roku zlikwidować tysiące miejsc pracy w spółkach joint venture z General Motors i Volkswagena oraz w oddziale zajmującym się samochodami elektrycznymi.
SAIC Motor zmniejszy zatrudnienie o 30 procent?
Państwowy producent musi zmniejszyć zatrudnienie o 30 proc. w swojej wspólnej spółce z General Motors, o 10 proc. z Volkswagen i o ponad połowę w swojej spółce zależnej Rising Auto EV.
Redukcje na tak dużą skalę są rzadkością w chińskich firmach państwowych i mają miejsce w zasadzie tylko wtedy, kiedy trwa ostra wojna cenowa w branży motoryzacyjnej albo gdy gospodarka kraju słabnie. Cięcia są również konsekwencją tego, że SAIC i jego zagraniczni partnerzy szybko stracili udział w rynku na rzecz Tesli oraz prywatni chińskich producentów samochodów na czele z BYD. Zwolnienia pracowników nie nastąpią od razu w ramach masowych zwolnień, ale są planowane etapami na cały 2024 r. Duża część zmniejszenia zatrudnienia zostanie osiągnięta poprzez wdrożenie bardziej rygorystycznych standardów wydajności i zaoferowanie wypłat pracownikom o niższym ratingu, którzy zrezygnują.
SAIC Motor: "To spekulacje"
Rzecznik SAIC powiedział, że „spekulacje Reutersa na temat redukcji zatrudnienia są nieprawdziwe i że firma nie wyznaczy celów zwolnień pracowników”. Jednocześnie SAIC nie odpowiedział na pytania dotyczące wysiłków mających na celu skłonienie osób osiągających słabe wyniki do rezygnacji lub innych strategii redukcji personelu. Firma dodała, że w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zatrudniła 2 000 pracowników, którzy skupią się na oprogramowaniu i pojazdach zasilanych nowymi źródłami energii.
A rzecznik GM w Chinach zapewnił, że „byłoby niedokładne stwierdzenie, że SAIC-GM redukuje swoją siłę roboczą o 30 proc.", ale także odmówił podania szczegółów. Z kolei rzecznik Grupy VW China powiedział, że „nie planuje zwolnień i że nieuprawnione jest stwierdzenie, że SAIC-VW planuje zredukować 10 proc. pracowników”. Z kolei rzecznik VW odmówił komentarza na temat tego, czy firma zmieniła oceny wydajności pracowników. Nazwał je jednak „długoterminowym mechanizmem” i powiedział, że SAIC-VW „zapewnia doradztwo i zasoby mające na celu zapewnienie by każdy pracownik miał kwalifikacje odpowiednie do swoich wymagań zawodowych".
SAIC jest największym chińskim producentem samochodów
SAIC jest największym chińskim producentem samochodów od prawie dwóch dekad, ale w pierwszych dwóch miesiącach 2024 r. odnotował spadek sprzedaży o 16 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Na koniec 2023 r. zatrudniała 207 tys. osób w swojej spółce macierzystej i głównych spółkach zależnych. Pracowników z pewnością ubędzie. Nie będą to jednak klasyczne zwolnienia. Większość redukcji w SAIC-VW będzie polegać na oferowaniu odpraw rezygnującym z pracy osobom o słabych wynikach. SAIC ocenia pracowników w skali od A do D. W przeszłości firma rzadko przyznawała oceny C lub D, podały dwa źródła. Jednak w 2023 roku około 10 proc. pracowników SAIC-VW otrzymało niższe oceny. Pracownikom z oceną D oferuje się wypłaty za odejście, a pracownicy z oceną C są umieszczani w „niewygodnych pozycjach", które mają zachęcać do rezygnacji. Cel redukcji zatrudnienia o 10 proc. w SAIC-VW dotyczy raczej „pracowników umysłowych" niż pracowników fabryk.
Odprawy dla najsłabszych są również stosowane w SAIC-GM. Reuters nie był w stanie określić, jak szeroko strategia ta jest stosowana w joint venture GM, jakie inne metody redukcji zatrudnienia może zastosować, ani czy pracownicy fabryk są objęci 30-procentowym celem redukcji zatrudnienia. Rising Auto, jedna z dwóch jednostek SAIC EV, również oferuje wypłaty pracownikom o niskich ocenach, ale także zwolni niektórych pracowników i nie przedłuży umów z innymi, podało jedno ze źródeł.
Tesla kasuje konkurencję
Redukcje etatów są efektem znacznie większych problemów państwowych producentów samochodów i ich zagranicznych partnerów na największym rynku motoryzacyjnym na świecie. SAIC Volkswagen został założony w 1985 roku i dziś produkuje m.in. samochód elektryczny ID.3 oraz pojazdy marki Audi. Firma SAIC-GM została założona w 1997 roku i produkuje Chevrolety, Buicki i Cadillaki. Jednak w ostatnich latach SAIC i jego zagraniczni partnerzy odnotowali gwałtowne spadki sprzedaży, ponieważ BYD i Tesla wysunęły się daleko na prowadzenie w wyścigu o udział w rynku pojazdów elektrycznych.
Sprzedaż pojazdów elektrycznych gwałtownie wzrosła i obecnie stanowi 23 proc. sprzedaży samochodów w Chinach, przy czym BYD i Tesla mają zdecydowanie największy udział w sektorze elektrycznym.
Rząd Chin przyznał Tesli rzadki wyjątek od wieloletniej praktyki zmuszania zagranicznych producentów samochodów do tworzenia spółek joint venture z przedsiębiorstwami państwowymi. W 2018 roku Tesla utworzyła podmiot będący w całości jej własnością, aby produkować pojazdy w swojej fabryce w Szanghaju, największej na świecie pod względem produkcji, w ramach rządowej strategii mającej na celu przyspieszenie rozwoju chińskich łańcuchów dostaw pojazdów elektrycznych i rzucenie wyzwania krajowym producentom samochodów tak by skutecznie konkurowali.
Sprzedaż samochodów elektrycznych w Chinach znacznie wzrosła
Sprzedaż pojazdów elektrycznych w Chinach wzrosła z około 130 tys. w 2020 roku do ponad 1,5 miliona w zeszłym roku, a globalna sprzedaż pojazdów elektrycznych przewyższyła Teslę pod koniec ubiegłego roku. W zeszłym tygodniu prezes BYD Wang Chuanfu przewidział, że udział zagranicznych marek w rynku chińskim spadnie z 40 proc. do 10 proc. w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat. Wraz z przyspieszającą elektryfikacją branży, chiński rząd wezwał podmioty państwowe do zwiększenia wydajności i zmniejszenia zależności od zagranicznych partnerów. Jednak SAIC nadal polega na współpracy z VW i GM w zakresie dużej części swojej sprzedaży i zysków.
Tomasz Wypych
Źródło zdjęcia: Samochody produkowane przez SAIC Motor. Fot. PAP/EPA/XINHUA /Lin Shanchuan
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka
