Piękna pogoda zachęciła ludzi do spacerów, a kleszcze do aktywności, którą jeszcze kilka lat temu wykazywały dopiero późną wiosną i latem.
Eksperci alarmują: w Polsce nastąpił znaczny wzrost zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu. Ostrzegają, że kleszcze aktualnie są już na terenie całej Polski i wszyscy jesteśmy zagrożeni Kleszczowym Zapaleniem Mózgu (KZM) podczas codziennych czynności na zewnątrz.
Kleszczowe zapalenie mózgu jest groźne
Właśnie ruszyła siódma edycja kampanii „Nie igraj z kleszczem. Wygraj z Kleszczowym Zapaleniem Mózgu". Podczas niedawnej konferencji poświęconej KZM eksperci przedstawili najnowsze dane dotyczące zgłoszonych przypadków zakażeń, a także aktualne dane dotyczące obecności kleszczy w Polsce.
W 2023 r. odnotowano rekordowe 659 przypadków zachorowań na KZM w Polsce, rok wcześniej było ich 445, co również było wysoką liczbą. W 2019 r. tych przypadków było 265.
Tendencje wzrostowe widać nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Powodem jest zmiana klimatu, która sprzyja dłuższej aktywności kleszczy. Stąd też rosnącą liczbę przypadków KZM. To choroba wirusowa, która jest najczęściej raportowaną przyczyną wirusowych neuroinfekcji w Polsce. W Europie rejestruje się rocznie ponad 10 tys. zachorowań i hospitalizacji w związku z środkowoeuropejskim typem KZM. Wirus przedostaje się do organizmu człowieka w niedługim czasie po ukłuciu, ponieważ znajduje się w gruczołach ślinowych kleszczy. Dlatego nawet, jeżeli udam nam się szybko usunąć pajęczaka ze skóry, samo ukłucie może prowadzić do zakażenia.
Zaobserwowano także, że przenoszony przez kleszcze wirus odpowiadający m.in. za groźne neuroinfekcje, występuje na obszarze całej Polski przez większą część roku, co stawia praktycznie każdego mieszkańca kraju w grupie ryzyka zakażenia.
Tam atakują kleszcze
Najnowsze badania wskazują, że kleszcze atakują najczęściej w miejscach, gdzie spędzamy czas, czyli w otoczeniu naszego domu. Ponad 90 procent osób, które doświadczyły pokłucia przez te groźne pajęczaki, przyznaje się do „złapania" ich w okolicy własnego miejsca zamieszkania, a wśród sytuacji, w których dochodzi do kontaktu z kleszczami są m.in. spacery z dziećmi lub psami na świeżym powietrzu, czy wykonywanie codziennych czynności w ogrodzie.
- O kleszczowym zapaleniu mózgu powinniśmy już mówić cały rok - zwróciła uwagę podczas konferencji prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. - Pacjentów, u których stwierdzono KZM pytano, gdzie doszło do kontaktu z kleszczem i zdecydowana większość deklarowała, że doszło do tego w okolicach miejsca zamieszkania. Znacznie rzadziej pajęczak wkłuł się w skórę podczas aktywności poza domem, takich jak łowienie ryb, bieganie, zbieranie grzybów, wędrówka po górach. U mniejszej części osób do ukłucia przez kleszcza doszło podczas podróży i wakacji. W nieznacznym procencie przypadków do zakażenia KZM doszło też na skutek spożycia niepasteryzowanych produktów mlecznych.
Prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska podkreśliła, że nastąpił wzrost ciężkich przypadków KZM. Coraz częściej pojawiają się przypadki osób z poważnymi konsekwencjami choroby, takimi jak porażenia, zapalenie opon mózgowych, czy nawet zaburzenia oddechowe, które wymagają długotrwałej rehabilitacji. Oceniła też, że z badań wynika, że przypadki KZM są już notowane także w województwach, gdzie wcześniej ich nie stwierdzano. To województwa śląskie oraz lubuskie i właściwie nie ma już regionu, gdzie KZM nie występuje.
Dr inż. Anna Wierzbicka, zoolożka i biolożka, leśniczka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podkreśliła, że obecnie kleszcze są aktywne przez cały rok i zaburzeniu uległ, również cykl życia kleszczy.
- Kiedyś było tak, że poszczególne stadia rozwijały się w różnych porach roku. Obecnie wymieniają się przez cały rok - zwróciła uwagę Wierzbicka. Dodała, że kleszcze w każdym stadium przenoszą choroby.
Ekspertki wyjaśniają, że kleszcze żyją tam, gdzie mają dogodne warunki przetrwania, czyli w lasach liściastych, ale tak naprawdę można je znaleźć wszędzie, bo podróżują na ciele żywicieli. Przenoszą je małe ptaki, małe zwierzęta, a także psy.
Szczepienie na kleszcze
Z kolei dr Agnieszka Motyl, specjalista medycyny rodzinnej i epidemiolog z Medicover, zaznaczyła, że przed zakażeniem wirusem KZM chroni szczepionka. Stwierdziła, że jest to szczepienie bardzo skuteczne i bardzo bezpieczne. To szczepionka znana od wielu lat. Podstawowy cykl szczepień wymaga podania trzech dawek szczepionki.
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) wydała zalecenia, jak chronić się przed KZM. Opublikowała rekomendację dotyczącą zalecanych technologii medycznych oraz działań prowadzonych w ramach programów polityki zdrowotnej, w tym również dotyczących profilaktyki KZM. Zalecenia te mają na celu skuteczną ochronę zdrowia publicznego poprzez promowanie środków zapobiegawczych i edukację społeczeństwa na temat ryzyka związanego z tym schorzeniem.
Fot. Kleszcz/gov.pl
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Rozmaitości