Post przerywany to popularna metoda odchudzania, którą do tej pory polecano za korzystny wpływ na zdrowie. Czy rzeczywiście zawsze dobrze wpływa na nasz organizm? Badania z Chicago zdają się temu przeczyć.
Post przerywany to wyższe ryzyko zgonów na choroby serca
Intermittent Fasting, IF albo po prostu jedzenie tylko w ciągu 8 godzin na dobę, jest popularną formą postu przerywanego. Ograniczone w czasie spożywanie pokarmów było już wcześniej łączone z poprawą ciśnienia krwi, poziomu glukozy i cholesterolu we krwi. Nie były jednak znane długoterminowe skutki takiej diety.
Teraz okazało się, że post przerywany polegający na jedzeniu wyłącznie w ciągu 8 godzin na dobę wydaje się wiązać ze znacznie większym ryzykiem śmierci z powodu chorób serca w porównaniu z jedzeniem w ciągu 12–16 godzin. Takie naukowe doniesienia ogłoszono podczas konferencji American Heart Association (AHA) w Chicago.
W latach 2003–2018 dr Wenze Zhong z Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju wraz ze współpracownikami przebadał około 20 tys. dorosłych, mniej więcej tyle samo mężczyzn i kobiet, którzy wzięli udział w amerykańskim badaniu National Health and Nutrition Examination Survey. Ich średni wiek wynosił 49 lat, a niecałe trzy czwarte stanowili biali niebędący Latynosami.
Lepiej nie jeść w mocno ograniczonym czasie
Do badania włączono tylko osoby, które ukończyły 20. rok życia i wypełniły dwa kwestionariusze dotyczące diety w ciągu pierwszego roku trwania badania. Uczestnicy musieli następnie co roku przekazywać informacje o swoim odżywianiu. Autorzy porównali te dane z rejestrami zgonów w latach 2003–2019 prowadzonymi przez US Centers for Disease Control and Prevention..
Post przerywany jest często chwalony ze względu na korzyści związane z długowiecznością. Jednak w okresie 8 lat obserwacji odkryto, że osoby, które jadły w ciągu 8-godzinnego okna dziennego nie żyły średnio dłużej, niż osoby stosujące bardziej tradycyjny harmonogram posiłków, rozciągnięty na 12 do 16 godzin. Co więcej, w przypadku osób, które przestrzegały 8-godzinnego harmonogramu jedzenia, w okresie obserwacji ryzyko śmierci z powodu chorób serca było o 91 proc. większe w porównaniu z tymi, które jadły dłużej niż 12–16 godzin.
W przypadku osób, u których już przed badaniem zdiagnozowano choroby serca, jedzenie w przedziale trwającym od 8 do 10 godzin wiązało się z wyższym o 66 proc. ryzykiem zgonu z powodu chorób serca w porównaniu z osobami, które jadły w przedziale od 12 do 16 godzin. Wśród osób, u których zdiagnozowano nowotwór jedzenie przez okres dłuższy niż 16 godzin wiązało się z niższym ryzykiem śmierci z powodu tej choroby, niż w przypadku bardziej ograniczonego harmonogramu posiłków.
Naukowcy muszą powtórzyć badanie
Zdaniem Zhonga, wynik obserwacji nie dowodzi jednak, że wyłącznie jedzenie ograniczone w czasie było przyczyną któregokolwiek z odnotowanych zgonów. Należy wziąć pod uwagę powody, dla których uczestnicy praktykują post przerywany. Niektórzy mogli przyjąć ten schemat celowo, inni - ze względu na stan zdrowia lub zabiegi wpływające na apetyt. Niektórzy mogli również mieć ograniczony harmonogram posiłków ze względu na ograniczony dostęp do żywności, który jest powiązany z niezdrowym stylem życia prowadzącym do chorób serca. Nie ma wreszcie danych co do rodzaju spożywanej w ten sposób żywności.
Autorzy przyznają, że ich badania opierały się na informacjach zgłaszanych przez samych pacjentów, które mogą być niedokładne. Planują zbadać, czy odkrycia dotyczą osób z szerszego zakresu grup etnicznych i w jaki sposób post może zwiększać ryzyko szkodliwych skutków zdrowotnych. Osobom, które chcą zmniejszyć ryzyko przedwczesnej śmierci zalecają ogólnie zdrowy sposób żywienia, niezależnie od pory dnia, w której jedzą, a pragnącym rozpocząć post przerywany – konsultację ze swoim lekarzem.
Tomasz Wypych
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości