Zełenski udzielił wywiadu amerykańskiej telewizji
Zełenski rozmawiał z reporterem CBS pośród ruin osiedla w niezidentyfikowanym mieście na wschodzie Ukrainy. Pytany o sytuację na froncie ocenił, że Ukrainie udało się ustabilizować sytuację i jest ona lepsza niż dwa-trzy miesiące temu, kiedy siły ukraińskie zmagały się z dużym deficytem amunicji artyleryjskiej.
"Przedtem musimy nie tylko przygotować się, nie tylko ustabilizować sytuację, bo nasi partnerzy czasem są zadowoleni, że ustabilizowaliśmy sytuację. Ale ja mówię, że potrzebujemy pomocy teraz" - powiedział Zełenski, dodając później, że "nie mamy już prawie w ogóle artylerii".
Zełenski: Rosja korzysta z przerwy w dostawach dla Ukrainy
"Rozumiemy, że to jest katastrofa humanitarna. Oczywiście, odwraca ona uwagę od Ukrainy na polu informacyjnym. To fakt, a kiedy twój region traci uwagę na rzecz innych regionów (...), to oczywiste jest, że to jest dobre dla Rosji" - powiedział.
Pytany, czy podtrzymuje swoje wcześniej wyrażane zdanie, że bez wsparcia USA Ukraina przegra wojnę, Zełenski odpowiedział twierdząco, choć zauważył, że "to nie takie proste". Dodał jednak, że w przypadku porażki Ukrainy wojna "może przyjść do Europy i do Stanów Zjednoczonych". "Może przyjść do Europy bardzo prędko" - ocenił.
Powiedział też, że Władimir Putin nigdy nie wybaczy Zachodowi doprowadzenia do upadku Związku Sowieckiego.
MB
Fot.Wołodymir Zełenski. Źródło: X
Czytaj dalej:
- Dziwne zachowanie Kołodziejczaka. Wiceminister rolnictwa rozsierdził Ukraińców
- Afera NCBiR uderzyła w Bielana i Pudę. Interesuje się nimi prokuratura
- Krzyki i bijatyka na francuskim lotnisku. Musiało wkroczyć wojsko
Komentarze
Pokaż komentarze (76)