W piątek miał miejsce zamach terrorystyczny na salę koncertową Crocus City Hall pod Moskwą. Na razie mówi się o ponad 100 osobach zabitych. Szef MSZ Węgier Peter Szijjarto w liście do szefa rosyjskiej dyplomacji Sergieja Ławrowa wskazał, że walka z terroryzmem wymaga współpracy międzynarodowej. Z kolei Prezydent Francji Emmanuel Macron potępił atak.
Ponad 140 ofiar śmiertelnych
Według najnowszego komunikatu Komitetu Śledczego potwierdzono 115 ofiar śmiertelnych. Nie jest to jednak ostateczna liczba. Ciała odnajdowane są pod gruzami w trakcie ich usuwania. Operacja ta potrwa jeszcze, według cytowanego przez TASS gubernatora obwodu moskiewskiego, kilka dni. W TVN24 możemy usłyszeć już o 140 zmarłych osobach.
Relacje z rosyjskich mediów oraz najświeższe doniesienia podaje na Facebooku rosjoznawca Jędrzej Morawiecki. – Kremlowskie media piszą o "samochodzie, podobnym do używanego przez terrorystów", zatrzymanym "kilkadziesiąt kilometrów od ukraińskiej granicy". Wcześniej były też tytuły o samochodzie z bombą, zaparkowanym przed Krokus City Hall i o zabitym mężczyźnie z bombą, którego tułów miał być owinięty "wypełnionym czymś pasem". Zaraz jednak temu zaprzeczono. Wczoraj w nocy informowano również, że w budynku pozostają zamachowcy i zakładnicy. Teraz o tym cisza. O godzine 2:10 w nocy Agencja RIA Novosti zamieściła link do transmisji wystąpienia Putina na Rutube. Trzy minuty później został on usunięty, napisano, że pojawił się tylko "z powodu błędu technicznego" – pisze.
Węgry składają kondolencje i mówią o współpracy
Bestialski atak pod Moskwą po raz kolejny udowadnia, że terroryzm jest poważnym globalnym wyzwaniem, którego pokonanie wymaga szerokiej współpracy międzynarodowej – napisał szef MSZ Węgier Peter Szijjarto w liście do szefa rosyjskiej dyplomacji Sergieja Ławrowa.
"Węgry są gotowe w przyszłości przyczynić się do wzmocnienia międzynarodowej walki z terroryzmem” – dodał Szijjarto.
Kondolencje Rosjanom jeszcze w piątek złożył również premier Węgier Viktor Orban. "Chciałbym złożyć najgłębsze kondolencje narodowi Federacji Rosyjskiej w związku z haniebnym atakiem terrorystycznym, który miał miejsce dziś wieczorem pod Moskwą. Modlimy się za rodziny ofiar!” – napisał na portalu X Orban.
Władze Węgier utrzymują bliskie kontakty z Kremlem po rosyjskiej agresji na Ukrainę. W przeszłości wielokrotnie dochodziło do spotkań Szijjarto z Ławrowem, a w październiku Orban spotkał się w Chinach z izolowanym przez polityków zachodnich Władimirem Putinem.
Serbia zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego
Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zwołał na sobotę - w odpowiedzi na zamach terrorystyczny pod Moskwą - Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Serbski wywiad rozpocznie zabezpieczanie stadionów i centrów handlowych w kraju - podała telewizja N1.
Prezydent Vuczić podkreślił, że zamach terrorystyczny pod Moskwą, do którego zorganizowania przyznało się Państwo Islamskie (IS), nie jest jedynym powodem zwołania Rady. "Mamy kilka powodów, a to jest przyczyna bezpośrednia" - przyznał.
"Chcę złożyć najszczersze kondolencje obywatelom Federacji Rosyjskiej, przywódcom Rosji, w nadziei, że terroryści, którzy popełnili tak straszliwą zbrodnię, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, czyli aresztowani lub zlikwidowani" - dodał serbski przywódca w rozmowie z telewizją Prva.
Podkreślił, że ważne jest podjęcie działań prewencyjnych, m.in. zabezpieczenie stadionów i galerii handlowych przez funkcjonariuszy serbskich służb bezpieczeństwa. "Musimy poświęcić szczególną uwagę miejscom, w których gromadzą się znaczne liczby osób i zrobić wszystko, co w naszej mocy, by chronić populację" - wyjaśnił Vuczić.
Ocenił, że zamach doprowadzi do eskalacji wojny na Ukrainie i "przybliży nas do konfliktu światowego".
Macron potępił atak
Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron potępił atak terrorystyczny przeprowadzony w piątek przez Państwo Islamskie w sali koncertowej pod Moskwą
Macron w oświadczeniu stwierdził, że "zdecydowanie potępia atak terrorystyczny, do którego przyznało się Państwo Islamskie”.
Prezydent podkreślił, że Francja solidaryzuje się z ofiarami ataku, ich rodzinami i bliskimi.
Stany Zjednoczone wydały jedynie komunikat, że władze USA przekazały w marcu informacje o planowanym zamachu w Moskwie. Informacje mówiły o możliwości ataków podczas koncertów.
"Wcześniej w tym miesiącu, rząd USA miał informacje na temat planowanego zamachu terrorystycznego - potencjalnie skierowanego przeciwko dużym zgromadzeniom, w tym koncertom - co skłoniło Departament Stanu, by wystosować publiczne ostrzeżenie dla Amerykanów w Rosji" - napisała w przesłanym w piątek mediom oświadczeniu rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson
"Władze USA przekazały rosyjskim władzom te informacje zgodnie ze stosowaną od dawna polityką +obowiązku ostrzegania+" - dodała.
MP
Zamach pod Moskwą. Fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka