Zbigniew Ziobro pokazał zdjęcie ze szpitalnego łóżka, na którym jest podłączony do aparatury po operacji i chemioterapii. Doradził też wszystkim się badać, bo nowotwór to podstępna choroba. Ewa Wrzosek zdecydowała się skomentować aktywność byłego ministra.
Ziobro wstawił zdjęcie do sieci
Mimo zamieszczonego zdjęcia w sieci przez Zbigniewa Ziobrę, nie ustają spekulacje, czy polityk jest naprawdę chory. Niektórzy stwierdzają, że nie widać śladów po chemioterapii u pacjenta. Inni zwolennicy obecnego rządu wskazują na brak dowodów, że były minister sprawiedliwości rzeczywiście przeszedł operację. Nowotwór przełyku to praktycznie śmiertelna choroba. Szacuje się, że przeżywalność powyżej 5 lat - mimo efektów w postaci terapii i zabiegów operacyjnych - wynosi maksymalnie 10-20 proc. przypadków.
- O moim wrogu dowiedziałem się 13 listopada, w dniu ślubowania nowo wybranych posłów. Po drodze do Sejmu podjechałem do szpitala MSWiA w Warszawie. Odebrałem wynik badań histopatologicznych. Otworzyłem kopertę i czytam: nowotwór złośliwy przełyku. Rak! Tuż przed wejściem na salę plenarną wpisałem w wyszukiwarce Google hasło: „nowotwór złośliwy przełyku rokowania” i zobaczyłem … wyrok: umiera 90-95 proc. chorych - przekazał Ziobro w najnowszym wpisie.
- Ale żyję. To jest najważniejsze! Lekarze ocenili operację jako trudną ale udaną. A więc statystyki statystykami, a walczyć trzeba do końca. Teraz muszę wrócić do sił. Głęboko wierzę, że niedługo się zobaczymy. Wszystkim Państwu życzę zdrowia i jeszcze raz dziękuję za modlitwy i wsparcie - dodał.
Prokurator Ewa Wrzosek to jedna z największych przeciwniczek politycznych Zbigniewa Ziobry. Stanęła niedawno murem za Elizą Michalik, która domagała się dowodu na chorobę posła PiS - np. nagrania ze szpitalnego łóżka w mediach społecznościowych. Gdy na publicystkę Onetu spadła krytyka, Wrzosek uznała ją za przedstawicielkę "prawdziwego dziennikarstwa". - A to jest jakaś inna strona prawdziwego dziennikarstwa niż ta z red. Michalik? - pytała śledcza rejonowa w Warszawie.
Wrzosek: "Szanujmy swoją inteligencję"
Najwyraźniej wstawienie zdjęcia przez Ziobrę nie zrobiło na niej wrażenia. - Szanujmy swoją inteligencję. Albo chociaż cudzą. Przyda się. #Ziobro - komentowała.
Pod postem Wrzosek aż roi się od różnych teorii spiskowych. "Jestem zdezorientowana, dla mnie to za bardzo teatralne...nie wiem co mam myśleć?" - pyta jedna z internautek. "Operacja żołądka, przełyku, etc. Z szacunkiem dla drugiego człowieka to.....tak nie wygląda człowiek po tych wszystkich "atrakcjach" - uważa inny komentator. "Chłop mógł chociaż podstawowy research zrobić jak wygląda pacjent onkologiczny" - to kolejny przykład zabierającego głos w dyskusji o pacjencie onkologicznym.
Eliza Michalik na razie milczy na temat zdjęcia Zbigniewa Ziobry.
Fot. Prokurator Ewa Wrzosek/Zbigniew Ziobro/Canva
GW
Inne tematy w dziale Polityka