Mroczne sekrety Romana Polańskiego. Nowe zarzuty seksualnej natury. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Mroczne sekrety Romana Polańskiego. Nowe zarzuty seksualnej natury. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Mroczne sekrety Romana Polańskiego. Nowe zarzuty seksualnej natury

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 101
Po ponad 50 latach rozpocznie się proces Romana Polańskiego w sprawie wykorzystania seksualnego młodej kobiety. Jak się okazuje, według najnowszych zeznań, reżyser może być uwikłany w kolejną, wcześniej nie znaną sprawę... Sąd w Los Angeles wyznaczył pierwszy termin rozprawy, jednak sam oskarżony najprawdopodobniej nie zamierza się na niej pojawić.

"Roman odsiedział swój wyrok"

11 marca 1977 r. wybuchł jeden z najgłośniejszych skandali w historii Hollywood. Dzień wcześniej 44-letni wówczas Roman Polański w rezydencji przy ulicy Mulholland Drive w Los Angeles miał odurzyć i wykorzystać seksualnie 13-letnią modelkę Samanthę Gailey. Reżyser na podstawie zeznań dziewczyny został aresztowany i chociaż wszystko zanosiło się na jego niechybne skazanie, ten wkrótce uciekł ze Stanów Zjednoczonych.

Od niemal pięciu dekad amerykańskie sądy starają się o ekstradycję Polańskiego, jednak artysta wciąż pozostaje na wolności, obecnie zamieszkując na stałe we Francji. Przez lata w jego sprawie nastąpiło już wiele przełomów, a niedawno nawet sama Samantha Gailey (obecnie Geimer) publicznie stanęła w obronie reżysera.

– Wszyscy powinni już wiedzieć, że Roman odsiedział swój wyrok. To, co wydarzyło się między mną a Polańskim, nigdy nie stanowiło dla mnie aż takiego wielkiego problemu. Nie zdawałam sobie sprawy, że to jest nielegalne i można trafić za to do więzienia – przekonywała kobieta.

Kolejny pozew przeciw Polańskiemu

Okazuje się, że cała sprawa jest znacznie bardziej zawiła, niż mogło się wydawać. Do sądu w Los Angeles wpłynął bowiem kolejny pozew, złożony tym razem przez anonimową kobietę. Według jej zeznań, w 1973 r. Polański podczas jednej z imprez odurzył ją i mimo jej wyraźnego sprzeciwu, doprowadził do stosunku.


Zbliża się proces Polańskiego

Proces reżysera, który może mierzyć się z kolejnymi obciążającymi go zeznaniami, ma mieć miejsce 8 marca 2025 roku. On sam prawdopodobnie nie pojawi się na rozprawie, ponieważ przekroczenie granicy Stanów Zjednoczonych oznaczałoby dla niego natychmiastowe skazanie za sprawę z Gailey. Prawnik Polańskiego utrzymuje, że on sam jest niewinny i nie zna oskarżającej go kobiety.

– Roman Polański dowiedział się o wniesieniu skargi przeciw niemu w USA przez osobę, której tożsamości nie zna – powiedział Delphine Meillet, prawnik Polańskiego.

Salonik

Źródło zdjęcia: Mroczne sekrety Romana Polańskiego. Nowe zarzuty seksualnej natury. Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj101 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (101)

Inne tematy w dziale Rozmaitości