Policjant, który na niedawnym protestem rolników pod Sejmem, rzucił jakimś przedmiotem w stronę manifestujących może mieć kłopoty - podają media. Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji podinsp. Robert Szumiata informuje, że wszczęto postępowanie wyjaśniające, dotyczące incydentu z udziałem funkcjonariusza podczas zgromadzenia.
Policjant rzucił czymś w protestujących
Sytuacja miała miejsce na ulicy Frascati w środę podczas protestu. Tam oddział prewencji starł się z protestującymi. Incydent nagrało wielu gapiów i uczestników z gromadzenia. Materiały ze zdarzenia szybko wyciekły do sieci.
- Policjant rzuca kamieniem w protestujących! Skandal - podpisał nagranie z uwiecznionym incydentem dziennikarz Jan Pospieszalski.
[/twitter-tweet]
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Rzecznik KSP: Czynności są w toku
Rzecznik KSP podinsp. Robert Szumiata przekazał, że postępowanie wyjaśniające wobec funkcjonariusza zostało wszczęte w piątek. "Chodzi o nagranie, na którym widać, jak policjant podnosi pewien przedmiot i rzuca go za kordon policji" - wyjaśnił Szumiata. Dodał, że czynności są w toku.
Informację o postępowaniu wewnętrznym jako pierwsze podało RMF FM 24. "Nie jest wykluczone, że materiały z tego postępowania zostaną przekazane prokuraturze do tzw. oceny prawno-karnej. Wtedy to ona zdecyduje, czy wszcząć śledztwo przeciwko policjantowi" - przekazało radio.
Protest rolników pod Sejmem. Starcia z policją
6 marca odbył się protest rolników, w którym brali udział również m.in. przedstawiciele „Solidarności” oraz leśnicy rozpoczął się przed południem pod siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Grupa manifestujących były obecna także epod budynkiem Sejmu.
Manifestujący mieli ze sobą flagi narodowe i transparenty. Pojawił się też traktor. Pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów protestujący palili race, używali petard hukowych. Część rac rzucono także w policję i w kierunku budynku kancelarii premiera. Następnie manifestanci zaczęli się przemieszczać pod Sejm.
Pod budynkiem Sejmu doszło do starć z policją. W stronę służb rzucane były kostki brukowe. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym. Na ulicach przed parlamentem pojawiły się również armatki wodne, a trasy były blokowane przez kordony policji. Demonstranci skupili się wówczas pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego.
MB
Fot. Protest rolników. Źródło: X/ Mariusz Gosek
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo