Sensacja w szlagierze PKO Ekstraklasy. Legia na kolanach

Redakcja Redakcja Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
W najciekawszym meczu 24. kolejki PKO Ekstraklasy Widzew Łódź pokonał przed własną publicznością wicemistrza Polski, Legię Warszawą. Jedynego gola na wagę trzech punktów zdobył w samej końcówce Fran Alvarez.

Legia już nie walczy o mistrza 

Legia Warszawa chciała zakończyć z passą pięciu meczów bez porażki. W ligowym klasyku podopieczni Kosty Runjaica byli faworytami. Widzew Łódź z kolei walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Po 23. kolejkach gospodarze byli na 11. pozycji, ale tylko z 6 pkt. przewagi nad trzecią od końca Puszczą Niepołomice. 

Gola w samej końcówce, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zdobył mocnym strzałem w polu karnym Fran Alvarez. Piłka idealnie spadła mu pod nogę po zamieszaniu w polu karnym. 


Gol za 3 punkty

 

Wcześniej Legia zdobyła gola, ale sędzia i VAR uznali, że Ryoya Morishita był na spalonym w kluczowym momencie akcji. Wynik 1:0 dla Widzewa to niemała sensacja PKO Ekstraklasy. Tym bardziej, że w rundzie jesiennej to "Wojskowi" byli górą, pokonując Łodzian 3:1. 

Po porażce Legia zajmuje odległe 6. miejsce w tabeli z 38 punktami. Widzew Łódź jest na 10. pozycji z 31 pkt. na koncie. 

Fot. Radość piłkarzy Widzewa po strzelonym golu z Legią/PAP


GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Sport