Zawodnik Korony Kielce Nono (P) i Takuto Oshima (L) z Cracovii. Fot. PAP/Piotr Polak
Zawodnik Korony Kielce Nono (P) i Takuto Oshima (L) z Cracovii. Fot. PAP/Piotr Polak

Szału nie ma, czyli remis. Korona gościła Cracovię

Redakcja Redakcja Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
W pierwszym kwadransie gry przewagę w posiadaniu piłki mieli goście, ale nie stworzyli sobie dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Kielczanie mieli na to szansę z rzutu wolnego, jednak strzał Dawida Błanika trafił w mur krakowskiej drużyny. W 19. min groźne uderzenie pomocnika „Pasów” Duńczyka Mikkela Maigaarda zostało zablokowane przez obrońców Korony. Dwie minuty później kontrę gospodarzy wykończył strzałem Mariusz Fornalczyk, ale Sebastian Madejski nie dał się zaskoczyć.

Do przerwy „Pasy” prowadziły 1:0

Kolejna akcja Cracovii powinna zakończyć się bramką, ale Maigaard będąc zaledwie kilka metrów od bramki Korony nie zdołał pokonać Xaviera Dziekońskiego.

W miarę upływu czasu coraz częściej atakowali kielczanie, ale to rywale objęli prowadzenie. Po kontrze gości Maigaard podał do Davida Olafssona, piłki nie przeciął Dominick Zator, a Islandczyk w sytuacji sam na sam nie dał szans Dziekońskiemu. Do przerwy „Pasy” zasłużenie prowadziły 1:0, a schodzących do szatni miejscowych żegnały przeraźliwe gwizdy niezadowolonych fanów.

Po zmianie stron kielczanie ruszyli do zdecydowanych ataków, ale niewiele z nich wynikało. Defensorzy Cracovii bez problemu radzili sobie z chaotycznie grającymi gospodarzami. Trener Korony, widząc nieporadną grę swoich podopiecznych, wprowadził do gry drugiego napastnika - Adriana Dalmau. Już minutę po jego wejściu gospodarze mogli doprowadzić do wyrównania, ale strzał zza pola karnego Nono był minimalnie niecelny.


Nagrodzona ambicja Korony

Ambicja miejscowych została nagrodzona w 71. min. W polu karnym gości powstało ogromne zamieszanie, strzał Dalmau zablokowali obrońcy Cracovii, ale uderzenie Miłosza Trojaka znalazło już drogę do siatki. Dwie minuty później pod bramką Madejskiego znów było gorąco, ale uderzenie Nono było zbyt słabe, aby zaskoczyć bramkarza drużyny z Krakowa.

Piłkarze Korony nacierali nadal i na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Madejski uratował swój zespół przed stratą bramki, w ostatniej chwili wybijając piłkę z pod nóg Jewgienija Szykawki. Swoją szansę mieli także goście, lecz strzał Patryka Sokołowskiego nogami obronił Dziekoński.

W doliczonym czasie gry „piłkę meczową” miał wprowadzony po koniec meczu pomocnik Korony Jakub Konstantyn, ale jego uderzenie w efektownym stylu sparował Madejski i spotkanie zakończyło się wynikiem nierozstrzygniętym.


Ekstraklasa piłkarska - Korona - Cracovia - statystyka

Ekstraklasa piłkarska - Korona - Cracovia 1:1 (opis2)

Korona Kielce - Cracovia Kraków 1:1 (0:1).

Bramki: 0:1 David Kristjan Olafsson (37), 1:1 Miłosz Trojak (71).

Żółta kartka - Cracovia Kraków: Patryk Sokołowski, Andreas Skovgaard.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 11 230.

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marcel Pięczek - Dawid Błanik (78. Jacek Podgórski), Yoav Hofmayster (78. Bartosz Kwiecień), Nono (86. Jakub Konstantyn), Martin Remacle (86. Dalibor Takac), Mariusz Fornalczyk (59. Adrian Dalmau) - Jewgienij Szykawka.

Cracovia Kraków: Sebastian Madejski - Otar Kakabadze (86. Cornel Rapa), Arttu Hoskonen, Eneo Bitri, Andreas Skovgaard (86. Virgil Ghita), David Kristjan Olafsson - Takuto Oshima, Mikkel Maigaard (76. Karol Knap), Patryk Sokołowski - Patryk Makuch, Michał Rakoczy (59. Mateusz Bochnak).

KW

Źródło zdjęcia: Zawodnik Korony Kielce Nono (P) i Takuto Oshima (L) z Cracovii. Fot. PAP/Piotr Polak

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Sport