Do iście dantejskich scen doszło podczas transmisji programu "Clout MMA 4 Roast". Na wizji skonfrontowali się ze sobą Marcin Najman i Jacek Murański. Najpierw słownie, a potem przeszli do rękoczynów. Krewkie charaktery obydwu zawodników szybko dały o sobie znać.
Marcin Najman nie wytrzymał. Awantura podczas programu przed galą Clout MMA4
O starciu Jacka Murańskigo i Marcina Najmana w środowisku mówiło się od dawna, jednak dopiero teraz walka dojdzie do skutku. Panowie zmierzą się ze sobą w sobotę podczas gali Clout MMA 4 w Łodzi.
Najwidoczniej obaj sportowcy sami nie mogą się doczekać pojedynku, bo już w studiu programu doszło między nimi do szamotaniny.
Dyskusja w studiu była gorąca i nie wszyscy byli w stanie utrzymać nerwy na wodzy. Marcin Najman nie wytrzymał i po kolejnej zaczepce Murańskiego rzucił się na swojego najbliższego rywala. Na nagraniu widać nawet, jak były bokser rzuca w studiu fotelem w kierunku Murańskiego.
Murański argumentami sprowokował Najmana. Jest nagranie z szamotaniny
"El Testosteron" (pod takim pseudonimem występował Najman w boksie - red.) był tak nakręcony, że musiała interweniować ochrona. Aby uspokoić Najman w szale potrzebnych było aż trzech ochroniarzy.
Ale to nie był koniec. Gdy ochroniarze powstrzymali narwanego Najmana, Jacek Murański wyciągnął zza kanapy karabinek na wodę i pryskał nim w kierunku pięściarza.
na zdjęciu: program "Cout MMA 4 Roast". źródło: YouTube.com
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport