Nieznany obiekt koło Morąga
- Podszedłem, patrzę: balon, jakaś linka i nadajnik z anteną. Jakieś diody migają, więc poszedłem do domu i zadzwoniłem na policję — opowiadał mieszkaniec wsi Warkałki, który znalazł przedmiot, w rozmowie z "Faktem". Portal wp.pl ustalił z kolei, że na obiekcie były też dwie litery napisane cyrylicą i ciąg liczb.
Policjant dodał, że wszystko wskazuje na to, jest to balon meteorologiczny. - Takich zdarzeń związanych z balonami meteorologicznymi zanotowaliśmy już w regionie wiele" – dodał Jackowski.
W związku ze znalezieniem tego obiektu trzeba było ewakuować mieszkańców.
To prawdopodobnie balon meteorologiczny
- Nie stwierdzono, by był to obiekt wojskowy, więc wojsko nie podjęło czynności w tej sprawie. Na miejscu prowadzone są działania policji, zmierzające do ustalenia skąd przyleciał ten balon i kto jest jego właścicielem — powiedziała Onetowi Katarzyna Nowak, rzeczniczka Komendy Głównej Policji.
- Z tego pudełeczka wychodził slot połączony z diodą świecącą na czerwono i anteną — powiedział Stanisław Banach, inspektor ds. bezpieczeństwa w Urzędzie Miejskim w Miłakowie w rozmowie z Wirtualną Polską i dodał, że znaleziony balon był koloru białego i miał około metra średnicy.
Miłakowo to gmina położona około 60-70 kilometrów od granicy z rosyjskim obwodem królewieckim, stąd wzmożona czujność funkcjonariuszy.
ja
Czytaj także:
- Ponad 40 lat pracowała w Trójce. Weszła ekipa "likwidatorów" i ją wyrzuciła
- Spięcie na komisji śledczej. Kukiz do Jońskiego: "A pan był kierownikiem basenu!"
- Zwrot podatku nazajutrz po złożeniu PIT. Niektórzy zawalili i nie dostaną ani grosza
Komentarze
Pokaż komentarze (16)